…bo odpoczynek należy się każdemu i po wielu kombinacjach zdecydowaliśmy się z chłopakiem jednak pojechać troszkę się zrelaksować i pozwiedzać. Jednak to chyba podróż nas najbardziej wymęczyła, 15 godzin podróży z dwoma przesiadkami w Katowicach i Bielsko Białej, kompletnie bez snu, na ciągłej czujce, na szczęście z powrotem pospaliśmy, załapaliśmy się na kuszetki. Było warto, widoki piękne, sam hotel cały z drewna robił świetne wrażenie, całkiem inny klimat, niż u mnie przy wodzie. Zaczynając od pokoju, przytulny z dużym łóżkiem, starymi klimatycznymi meblami, ogromnym telewizorem i pięknym widokiem za oknem. Jedzenie przepyszne, obfite. Basen, park linowy, SPA i sporo innych atrakcji na samym Kocierzu jak i w okolicy. Mieliśmy kilka fajnych masaży w SPA, jednak mnie najbardziej podobał się ten z gorącymi kamieniami, odlatywałam przy nim. Jedyny minus tego miejsca to fakt, że ze szczytu do miasta trzeba się dostać taksówką, które jednak tanie nie są. Andrychów, miasto z którego trzeba było się dostać na szczyt, bardzo piękne miejsce, ludzie sympatyczni, życzliwi i pomocni, bo dzięki nim łatwiej się było ogarnąć;) Skupiliśmy się z TŻ’em przede wszystkim na zwiedzeniu Auschwitz, ale o tym okropnym miejscu napiszę w następnej notce. Jesteśmy zadowoleni z wypoczynku, podobało nam się i polecić możemy ten relaks w tym miejscu każdemu, bo jest naprawdę pięknie :) A teraz nie zanudzając już Was gadaniem, trochę fotek. 

PKP Bielsko Biała, 2 przesiadka
Sympatyczna nazwa miejscowości

Rynek w Andrychowie
Oczko na Kocierzu
Widok z okna z naszego pokoju
 
Widok z tarasu na Andrychów
Wyruszamy za Kocierz
Droga do Oświęcimia

Andrychów nocą

Mgła, tak nas żegnała pogoda




23 komentarze:

  1. Widok z okna faktycznie świetny ;] A Oświęcim, faktycznie miejsce straszne, ale warte odwiedzenia. Byłam i nie żałuję. Widać wyjazd udany ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Odwiedziłaś moją mieścinę ;) Jestem z Andrychowa ;)
    A na Kocierz jeździ autobus :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o proszę :)
      na sam szczyt nic nie jeździ :( za to z Targanic przynajmniej bus jeździł i raz się nim wybraliśmy ;) a nie chciało nam się z tobołami włazić tyle pod górę i tylko taksówka nam została :/

      Usuń
  3. bajeczny widok, Andrychów nocą też prezentuje się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pogoda zegnala klimatycznie ;) Ale piekne widoki...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia, super że tak sobie pozwiedzaliście :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej bylas w moich okolicach ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piekna fotorelacja z wyjazdu :)
    ps.nominowalam Cie w moim poscie So sweet blog Award :) http://smakemigracji.blogspot.co.uk/2012/09/how-sweet.html
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. pieknie tam! kocham takie widoki <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne widoczki. Też przydałby mi się jakiś wyjazd, by odpocząć od wszystkiego i wszystkich.
    Nie wiem, ja miałam na szkoleniu masaż kamieniami ale jakoś mi nie przypadł do gustu. Bardziej się przy nim wkurzałam ;).

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałaś cudowny widok z okna, ależ Ci zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Andrychów to niedaleko mojego brata :) tam nie jest gdzieś przypadkiem park miniatur ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest, w Inwałdzie, ale u mnie w okolicy jest coś podobnego, więc nie odwiedzaliśmy ;)

      Usuń
  12. Jak tam ładnie i jeszcze spa... Też by mi się przydał taki wyjazd. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie;)
    a do SPA też bym się wybrała;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. oo kozy ;d byłaś u mnie :D prawda że fajna wieś:D?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze, nie mam pojęcia ;) przejeżdżałam przez nią tylko pociągiem i rozweseliła mnie nazwa :)) ale ogólnie zazdroszczę widoków :)

      Usuń
  15. o wypoczynek w moich okolicach
    :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)