Zacznę od tego, co to w ogóle jest metoda piórkowa i na czym ona polega. Jest to trwały makijaż, który wykonuje się za pomocą tak zwanego "pióra", przy pomocy którego rysuję się brew praktycznie włosek po włosku. Taka metoda wygląda zdecydowanie naturalniej i bardziej świeżo niż w przypadku standardowej metody, która jest całkowitym wypełnieniem brwi i daje zdecydowanie nienaturalny efekt. Piórko pozwala na uzyskanie odpowiedniego koloru brwi i pożądanej głębi. 

O tym zabiegu myślałam już od dawna. Miałam już dość codziennego malowania brwi, który stał się niemal rytuałem. Chciałam na co dzień robić szybki makijaż bez konieczności rysowania prawie że od podstaw brwi. A poza tym chciałam się po prostu czuć sama dobrze ze sobą bez makijażu i nadal wyrażać emocje, pomimo niepomalowanych brwi. Zdecydowałam się na zabieg w gabinecie Dermoclub w Gryficach. Wcześniej oczywiście przejrzałam wiele ich zdjęć czy efekt mi się podoba i czy na pewno tego chcę...aż w końcu się zapisałam.
Koszt takiego zabiegu to 500zł w tym właśnie salonie. Ja zapisując się trafiłam na wiosenną promocję i zapłaciłam 450zł. Cena jednak takiego zabiegu już gdzieś tam w centrum Szczecina to 900zł - 1200zł. Także na prawdę sporo...
 Moje brwi naturalnie są nieciekawe, jasne, włoski rosną nierówno i w każdą stronę, w jaką tylko chcą. W dodatku gdzieniegdzie mam prześwity i wyglądam jak chora. Na prawdę w takich brwiach czułam się niekomfortowo i dziwnie. 
Pomalowane według mnie wtedy wyglądały o niebo lepiej. Niestety dopiero przeglądając zdjęcia zauważyłam, że one faktycznie są za grube i mogą wyglądać nieco karykaturalnie. Oczywiście od razu nigdy nie widzi się takich rzeczy. Dopiero jak ktoś zwróci uwagę, albo samemu jak dojdzie się po czasie i zobaczy się to "z boku". Nie mniej jednak na tamten okres byłam zadowolona z tego, że nauczyłam się je malować i cieniować przede wszystkim, co ogólnie i tak wyglądało w miarę naturalnie pod tym względem. Cała twarz nabierała wtedy wyrazu i o to mi właśnie chodziło. 

A tak prezentowały się brwi dzień po zabiegu. Świecą się tak, ponieważ trzeba było smarować je Alantanem, który ma za zadanie przyśpieszyć się gojenie ranek i działa przeciwbakteryjnie. 
Sam zabieg trwał ok. 30 minut. Nie licząc wcześniejszego posmarowania brwi maścią znieczulającą, gdzie siedziałam w tym ok. 20 minut. Czasem mam wrażenie, że ta maść wcale nie znieczula ;) Zabieg oczywiście bolał, w końcu trzeba było te igiełki wprowadzić na odpowiednim poziomie skóry, żeby barwik się dobrze umiejscowił, a poza tym te okolice są dość delikatne i dobrze ukrwione, takie rzeczy muszą boleć. Jednak to nie był ból nie do zniesienia, nie, nie. Spokojnie tam wysiedziałam te 30 minut. Oczywiście wcześniej osoba wykonująca zabieg uprzedziła mnie o tym, że te brwi nie będą wyglądały tak, jak ja je robiłam do tej pory. Że taki makijaż utrzymuje się ok. 2-3 lat maksymalnie, po czym w tym czasie barwik się wytrąca. I to nie tak, że znika on całkowicie, w niektórych miejscach może pozostać i po takim czasie warto zainwestować w odświeżenie brwi. Dla mnie to jednak nie problem, bo ja odnawiać ich nie będę i chodzi tu przede wszystkim o kwestię finansową i po prostu po tym czasie zacznę je malować ponownie. Pomimo wszystkich tych zastrzeżeń nie zrezygnowałam z zabiegu. Kiedy zobaczyłam brwi w lusterku byłam w szoku, niby mi się podobały, bo kształt jak i kolor było dobrze dobrane. Jednak one były cienkie! Oczywiście to takie pierwsze wrażenie, bo przyzwyczaiłam się do tych moich grubasów, a tu nagle bam, zmniejszyły się o połowę. Musiałam się do nich po prostu przekonać. I tak się też stało po paru dniach, jednak nadal spod tych wymalowanych wystawały mi moje włoski(co widać na zdjęciu), które jednak mogłyby nadal "wchodzić" w skład brwi i być nieco grubsze...Brwi bardzo szybko się goiły, już po 3 dniach zaczęły powoli odpadać strupki. 

I tak prezentują się brwi wygojone. Teraz stały się zdecydowanie bledsze, jaśniejsze. Przez co wydają się być jeszcze bardziej cieńsze, a kolor nie jest już tak brązowy i wydaje mi się, że wpada nieco w szarości. Oczywiście uzupełnienie brwi jeszcze przede mną i jak już po 26 maja, kiedy to nastąpi one się wygoją, mam nadzieję, że będą takie, jakie sobie "wymarzyłam". Poprawka wliczona jest już w koszty. Maść również dostałam. Wtedy zaktualizuje post. Jednak na dzień dzisiejszy nie jestem z nich zadowolona. To nie są "moje brwi". Nie są w moim stylu. Bez makijażu czuje się w nich dobrze, bo widać, że jakiś tam łuk jest, że te brewki mają kształt. że moja mimika twarzy tak nie cierpi i wiem, że jak zmarszczę brwi, to ktoś zobaczy, że jestem zła, bo wcześniej nie było to prawie zauważalne. W końcu brwi są całą ramą twarzy, dlatego mam takiego hopla na ich punkcie. Jednak przy makijażach, jakie wykonuje te brwi giną na całej twarzy...stają się niezauważalne i przyćmiewa je mocniejszy makeup. Także nadal muszę je malować. A właśnie tego w pewnym stopniu chciałam uniknąć. Liczyłam się z tym, że może będę robiła jakieś własne poprawki...ale ja maluje je znów od podstaw. 

Tak wyglądają teraz moje brwi po moim uzupełnieniu kredką i cieniem. Kształt jest nieco subtelniejszy niż ten, który malowałam sobie przed zabiegiem. I gdybym to właśnie taką grubość miała zrobioną i w takim kolorze, to byłabym w 7 niebie. Tak niestety muszę robić znowu to samo, z tym, że po prostu bez jakiegokolwiek makijażu czuję się dobrze z samą sobą. Jednak nie tego oczekiwałam po zabiegu. I na dzień dzisiejszy nie jestem w pełni zadowolona z tego, co widzę. Mam jednak nadzieję, że na poprawce to się zmieni. I to nie jest teraz tak, że ja odradzam decydowania się na taki makijaż. Jeśli macie na niego ochotę i chcecie w pewnym sensie spełnić swoje marzenie, czy zwyczajnie poczuć się lepiej, to śmiało, tylko zdecydujcie się na jakiś porządny salon, który ma dobre opinie i nie oszpeci Was. Jednak ja, gdybym teraz miała podjąć decyzje czy zrobić brwi czy nie, to bym ich nie zrobiła i po prostu malowałabym dalej po swojemu. Trzymajcie kciuki, żeby na poprawce było lepiej! :) 

A Wy miałyście taki zabieg? Zdecydowałybyście się na niego? Czy jesteście zadowolone ze swoich brwi? :) 


Fallow me on F A C E B O O K

181 komentarzy:

  1. Przyznam taki zabieg jest fajny ale jeśli przyniesie efekty takie jakie chcemy. Trochę kosztuję więc moim zdaniem powinna być darmowa poprawka lub coś w tym stylu, Ja czasem wybieram się na henne i to mi wystarcza. Jeszcze z 3 lata temu nie wiedziałam co to malowanie brwi, teraz jest to dla mnie ważne bo czuje się lepiej. Osobiście uważam, że ładne i zadbane brwi dużo świadczą o kobiecie i o tym jak o siebie dba.
    Nie lubię takich cienkich brwi, dla mnie wyglądają komicznie zwłaszcza odmalowane mocną czarną kredką...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie szczerze mówiąc jakoś efekt nie uwodzi, moim zdaniem te włoski zostały narysowany zbyt nastroszone, na moje oko zdecydowanie lepiej by było gdyby większość została namalowana bardziej poziomo, nie do samego łuku pionowo. Efekt jest bardzo naturalny i zdecydowanie widoczny, ale mnie osobiście chyba by tak nie zadowolił :P
    Super post, dobrze jest pokazywać takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie, teraz jak napisałaś, że są nieco nastroszone i mogłyby być narysowane pod innym kątek to rzeczywiście to widzę, nie są narysowanie zgodnie z tym jak rośnie naturalny włos :(

      Usuń
    2. Też to zauważyłam. Na permanentnym się nie znam, ale zawsze się je tak maluje, czy kąt zależy od osoby wykonującej (i innych czynników of course)?

      Usuń
    3. Też rzuciło mi się to w oczy, że włoski powinny być namalowane bardziej poziomo, a nie prawie w pionie. Ja ostatnio usuwałam sobie znamie z twarzy i nadal jest fest czerwone, musze kamuflazem przykrywac wrrr :/

      Usuń
    4. Bardzo Zle wykonany zabieg ja mam zrobione naturalnie nawet nie widać że mam domalowane włoski a tutaj wszystkie są pod jednym kątem a to duży błąd

      Usuń
    5. wedlug mnie nie jest to ciekawa zmiana, moglo to byc zrobione lepiej i korzystniej dla Ciebie, natowmiast Ty nadal musisz je "upiększać"! Przecież permanentny brwi robi sie po to, by nie musieć juz z brawiami nic robić i mieć św spokój...no i te kreski prawie w pionie....ten makijaz do mnie nie przemawia, ile zapłaciłaś? Ja wybieram się w kwietniu.

      Usuń
    6. Joanna Mielinska, moge prosic o foto i miejsce wykonania makijazu?

      Usuń
    7. Bardzo źle wykonany makijaż. Niestety ☹ nie bez powodu dobry makijaż kosztuje powyżej tysiąca, bolesna nauczka na przyszłość. Wloski maluje sie zgodnie z kierunkiem wzrostu, wysyp pseudo stylistek i niestety wysyp pokrzywdzonych kobiet.

      Usuń
    8. Moja koleżanka się zdecydowała i wygląda to naprawdę fajnie. Wybrała Panią Magdalenę Bąk z Warszawy i dużo osób ją chwali. Wiadomo, że dobra kosmetyczka to połowa sukcesu. Ja też się zastanawiam, ale jeśli faktycznie do tego dojdzie, to tylko pani Magda

      Usuń
    9. Wszyscy piszą że mniej boli od zwykłego permanentnego, że włoski się dorysowuje...jak to pięknie brzmi. Ja zeszłam z fotela bo nikt nie uprzedził mnie że będzie mi nacinać łuk brwiowy bez znieczulenia. Czułam skalpel nie igły. Po kilku nacięciach na żywca zrezygnowałam. Miałam 10lat temu normalny permanentny i takiej traumy nie przeżyłam. Pani tłumaczyła że musi łuk ponacinać żeby znieczulenie wprowadzić. Super tylko myślałam że w odwrotnej kolejności

      Usuń
    10. Boze co za bzdura najpierw sie powonno znieczulic potem sie dopiero wprowadza barwnik prze naciecia piórkiem

      Usuń
  3. Nie miałam i chyba się nie zdecyduję. Nie podoba mi się efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana ja robiłam brwi metoda mieszaną, i myślę, że gdybyś tak zrobiła to miałabyś efekt zbliżony do tego co chciałabyś uzyskać. Na metodę cieniowania - metoda piórkowa na korekcie. Niestety jestem aktualnie po kuracji izotretynoiną i niemal wszystko mi się już wyłuszczyło więc nie mogę pokazać Ci zdjęcia:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o metodzie mieszanej nie słyszałam, zaciekawiłaś mnie :) muszę o tym wspomnieć przy poprawce :) szkoda, że nie masz fotek :( ale pogrzebie o tym w internecie :)

      Usuń
  5. Bardzo fajny efekt :) Kilka razy w roku bywam w Gryficach, więc może się skuszę ;) Cieńsze brwi są lepsze, bo można je zawsze pogrubić, a grube byłoby ciężko "odchudzić", gdyby moda zmieniła się za rok ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie to nie kwestia mody, tylko tego jak ja chcę się czuć w brwiach i jakie mi się podobają oraz jakie mnie pasują wizualnie ;) fakt, cieńsze zawsze można pogrubić i z tym się zgadzam, jednak ja decydując się na brwi chciałam zmniejszyć prawdopodobieństwo, że znów będę je malować, a tak maluję je od podstaw, a nie o to mi chodziło...

      Usuń
  6. podoba mi się ten efekt! chociaż hmm nie wiem czy się zdecyduję.... musiałabym poszukać dobrego miejsca w okolicy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chce ufundować Mamie coś takiego. Cieżko jej malować sobie samej, a tutaj wygląda wszytko ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swietny pomysl i milo z twojej strony makijaz permamentny brwi metoda piorkowa jest nieszkodliwy i nic nie bolia efekt jest mega.sama sobie robilam polecam

      Usuń
    2. hahahaha boli jak cholera! miałam :/ ale efekt super!

      Usuń
  8. Nigdy nie widziałam lepiej zrobionych brwi permanentnych, czyli jednak da się to zrobić ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super! pamiętam Twoje brwi jeszcze z wizażu i to, że wśród innych wzbudzały niemałe kontrowersje hehe teraz tylko pozazdrościć

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem jak będzie zmieniał się kolor na przestrzeni miesięcy. U mojej znajomej czarne kreski na powiece zrobiły się niebieskie i niestety codziennie musiała się malować by to zakryć

    OdpowiedzUsuń
  11. Piórkowa metoda o niebo lepiej wygląda od tradycyjnej :) Kształt oczywiście jest kwestią indywidualną jednak cieńsze mi się bardziej u Ciebie podobają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te są nieco zbyt cienkie i jak już zrobię makijaż to te brwi gdzieś giną i znów stają się prawie niewidoczne :( dlatego ja muszę mieć brwi bardziej wyraziste ;)

      Usuń
  12. Mozna zaoszczędzić trochę czasu rano ale jednak wolę swoje brwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz, kiedy jeszcze jestem przed poprawką i maluję je dodatkowo, to w zasadzie zajmuje mi to tyle samo czasu jak przed zabiegiem...:(

      Usuń
  13. Bardzo ładny efekt Ci wyszedł choć faktycznie są o wiele cieńsze. Mam nadzieję że po poprawkach efekt będzie dla Ciebie w pełni satysfakcjonujący :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja Cię rozumiem, sama nie byłabym zadowolona
    jestem ciekawa jak bedzie po poprawkach

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt bardzo mi się podoba, nie wiem czy sama zdecydowałabym się na taki zabieg, bo póki co nie narzekam na moje brwi. Trzymam kciuki, żeby poprawki pomogły uzyskać taki efekt jaki sobie wymarzyłaś. Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny efekt, zazdroszczę ;) u mnie to tak fajnie nie wyglądało;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi się podoba efekt, nie wygląda na "robiony" na pierwszy rzut oka, jednak od razu pomyślałam, że jak dla Ciebie to pewnie zbyt słaby. Moja ciocia również ostatnio zrobiła sobie makijaż permanentny brwi tą metodą i w jej przypadku takie lekkie brwi pasują do praktycznego braku makijażu poza pomalowanymi rzęsami. Ja chyba bym sobie nie zrobiła z racji tego, że jeszcze żadna makijażystka nigdy nie pomalowała mi tak brwi, abym była z tego zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny pomysł. O niebo lepiej i jaka wygoda! :)
    Sama zastanawiam się nad makijażem permanentnym ust..pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzeczywiscie malowanie brwi codziennie moze nie jest najszybsze i najciekawsze ale niestety tak naprawde wiekszosc dziewczyn powinno to robic. Ja sobie nie wyobrazam makijazu bez pomalowania brwi! Wole zrezygnowac z rozu czy tuszu... u Ciebie efekt po permanentnym jest ladny :) pracowalam w salonie gdzie dziewczyna robila takie zabiegi i malo kto do pierwszej poprawki byl zadowlonynwiec nie martw sie :) bedzie napewno lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Trzeba na prawdę mieć zaufaną kosmetyczkę, osobiście zawsze bałam się eksperymentować z brwiami : )
    Efekt ładny : )

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też nie lubię cienkich brwi i również je maluję... Te po zabiegu jak dla mnie są za cienkie, ale zdecydowałabym się na coś takiego za cenę, którą Ty zapłaciłaś, właśnie dlatego, że bez makijażu wyglądają super!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jednak wolę je malować sama :) 500 zł to jednak dość spora kwota jak dla mnie, i bałabym się, że efekt nie będzie mnie zadowalał :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wg mnie wyglądają naprawdę dobrze :) chociaż po wygojeniu trochę wyblakły, gdyby zostały jak na początku to bardziej by do Ciebie pasowały. Mnie też kuszą brwi, ponieważ mam od połowy brwi bardzo delikatne i jasne włoski, gdzieniegdzie pojedyncze, a chciałabym gęstsze. Mam już zrobione kreski na powiekach, a nie chcę wyglądać na całą "zrobioną" ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak dla mnie efekt bardzo na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  25. mi się zawsze podobały Twoje brwi nawet umalowane, teraz tez są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba bym się nie zdecydowała. Jak jeszcze kiedyś będziesz robić to trzymam kciuki ,żebyś była w pełni zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja na moje brewki narzekać nie mogę, wprawdzie idealne nie są, ale ok - trochę je podrasowuję i jest w porządku :) Nigdy nie dałam nikomu ich wyregulować, ani z nimi nic robić, bo myślę, że jak dam to mi ktoś spieprzy :DDD
    Twoje wyglądają teraz fajnie, mnie się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja miałam robiony makijaż permanentny ok 5 lat temu i żałuje decyzji bo pigment zrobił sie różowy w tym miejscu i wygląda to nieciekawie... na Twoim miejscu byłabym wkurzona bo babka nie wyrwała Ci tych włosków poza rysunkiem co dla mnie jest mało profesjonalne. Widać ze ma rękę bo kształt ładny i wykonanie ale nie dla Ciebie, powinnaś mieć takie brwi jak sobie domalowujesz moim zdaniem o wiele lepiej wyglądają niż za cienkie, zresztą malujesz je ładnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym się wkurzył, gdyby mi je wyrwała ;) wolałabym za to, żeby kształt biegł nieco bardziej tak jak mu ta naturalna brew rosła i żeby właśnie dzięki temu była grubsza, bo ja jednak te włoski tam mam. Jasne, ale są. I wtedy byłoby po kłopocie.

      Usuń
  30. Wypełnione przez Ciebie wyglądają pięknie! Na golasa że tak powiem, faktycznie coś nie do końca chyba gra. Może poprawi babka to wszystko jak teraz będziesz szła. Może idź ze swoimi 'zrobionymi' brwiami i powiedz jej, że tak bys chciała by było. No bo jednak różnica między jest całkiem spora.

    A tak z technicznych rzeczy powiedz mi proszę jak jest z tym gojeniem. Bo ja rozumiem, że to jakby tatuaż i trzeba natłuszczać, potem odpadają strupki i schodzi skóra (choć mi na tatuażach strupki się nie tworzyły, tylko skóra lekko schodziła). Jak jest w tym czasie z makijażem? Pielęgnacją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi właśnie porobiły się strupki, a skóra mi w zasadzie nie schodziła. Jesli chodzi o ta stronę pielęgnacyjna to rano i wieczorem smarowałam tym Alantanem. Jak nakładam makijaż, to omijalam te cześć. Przy zmywania również. Dopiero po 3 dniu przecieralam delikatnie płynem micelarnym albo tonikiem i to było wszystko. Ładnie się goilo i szybciutko. Mi powstały strupki podejrzewam tez przez to, że podczas zabiegu miałam jeszcze miesiączkę, wprawdzie ostatni dzień, ale jednak.

      Usuń
    2. Kwestia strupków to na pewno bardzo indywidualna sprawa. Widać ja jestem bardziej gruboskórna ;) Czyli pielęgnacja i makijaż do ogarnięcia?! kurcze, nakręcam się chyba coraz bardziej, choć z drugiej strony mam też coraz większe obawy :)

      Usuń
  31. Fajne, wyraźne brwi - uważam, że było warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wyraźne to one nie są, chyba, że je sobie pomaluje ;-)

      Usuń
  32. Całkiem przyzwoity efekt, no i naturalny przede wszystkim!:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ojej, nie wiedziałam, że jesteś z okolic Szczecina! Powiedz mi, jak to się stało, że jeszcze ani razu nie spotkałam Cię na naszych spotkaniach blogerek? ;) Trzeba to zmienić!
    Jeśli chodzi o brwi, to według mnie wcześniej rzeczywiście były za grube, teraz malujesz je zdecydowanie lepiej. Ale właściwie człowiek musi sam dojść do takiej decyzji i przejrzeć na oczy, bo inaczej się nie przekona. Ja też kiedyś sobie pojechałam z wyrywaniem moich na ich początkach, bo wydawało mi się, że są za blisko siebie. Okazuje się, że byłam po prostu durna :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakoś tak... nigdy też nie pomyślałam o tym, żeby się pojawić na takim spotkaniu, raczej tylko podziwiam zdjęcia już po ;D
      to właśnie tak jest, że dopiero po czasie człowiek coś zauważa, buu :(

      Usuń
  34. Super efekt!
    Ale ja bym się nie zdecydowała, bo strasznie boję się igieł :(

    OdpowiedzUsuń
  35. ja muszę mieć dosyć jasne brwi, nie znoszę siebie w mocno podkreślonych, wydaje mi się , że robi się ze mnie wtedy stara, groźna wiedźma :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Moim zdaniem włoski są zbyt mocno nastroszone, przez co wyglądasz na złą. Gdybym zdecydowała się na zabieg, a otrzymałabym taki efekt nie byłabym zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie jest źle, ale po wygojeniu widać, że są zbyt szare. Ty malujesz je bardzo ładnie, ale ciepłymi kolorami i niestety ten zimny kolor trochę przebija.

    OdpowiedzUsuń
  38. Też bardzo dużą wagę przykładam do mich brwi i też zastanawiam się nad makijażem permanentnym.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bez upiększania się i tak jesteś piękna!

    OdpowiedzUsuń
  40. Efekt jest świetny :)

    Ja jednak bałabym się, że trafię na niekompetentną osobę i coś pójdzie nie tak...

    OdpowiedzUsuń
  41. Szczerze mówiąc nie podoba mi się efekt tego zabiegu. Wolałabym mieć takie brwi jak Ty przed zabiegiem, bo wtedy makijażem można zrobić z nimi wszystko co się chce (a Ty je malujesz rewelacyjnie). Ja mam bardzo gęste brwi (nie tak jak hinduski, no ale jednak trzeba ciągle te włoski ujarzmiać) i ciężko im nadać kształt.

    OdpowiedzUsuń
  42. Kilka lat temu też miałam robione permanentne brwi, ale nie metodą piórkową, bo wtedy jej nie było ;) Twój efekt zdecydowanie lepszy jest od mojego wówczas i przyznam, że nawet mi się podoba bo bardzo naturalnie wygląda, owszem zaraz po zabiegu wydają się być straszne bo te włoski wyglądają jak nastroszone, ale uważam że po wygojeniu wyglądają rewelacyjnie i na prawdę trzeba się przyjrzeć by dostrzec ich kąt rysunku. Z własnych doświadczeń wiem, że nie osiągniesz dokładnie takiego efektu jaki chciałabyś, bo wypełniając brew nadajemy jej estetyczne, ostrzejsze krawędzie, na które nie możemy się zdecydować przy makijażu permanentnym bo wyglądałyby zbyt karykaturalnie, taki makijaż nadaje naturalności kiedy twarz jest soute więc aby osiągnąć ładny wizażowy ich look zawsze będziesz musiała je "dopieścić". Ciekawa jestem ile czasu będą się trzymać u Ciebie, u mnie niestety mimo bardzo dobrego gabinetu kosmetycznego trzymały się niespełna rok, podobno zależne jest to od tego jak pigment wtopił się w naszą skórę i jak ona go przyswaja, u mnie chyba kiepsko hehe, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  43. Jak dla mnie miałaś piękne swoje naturalne brwi ..wystarczyła by henna, ale to Twój wybór .. u mnie jako ,żę mam brwi z bliznami ten zabieg byłby potrzebny ale u Ciebie widzę stratę pieniędzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie henna w zasadzie trzyma się cały jeden dzień.

      Usuń
  44. Efekt po bardzo mi się podoba i faktycznie robi wrażenie. Ja póki co jestem zadowolona ze swoich brwi i wypełniam je jedynie kredką z Catrice:)

    OdpowiedzUsuń
  45. podoba mi się efekt-fakt że trochę kosztuje,ale masz spokój na dłuższy czas :) Twój sposób malowania brwi mimo że dosyć mocny,ale jest boski,inny,ciekawy,dodaje Ci seksapilu,jest świetny,domyślam się że pracochłonny :) teraz tylko lekko podkreślisz i masz ciągle super brwi :)
    czy ja zdecydowałabym się na takie coś? tak,pod warunkiem że wiedziałabym czego chcę,bo na razie sama nie wiem jaki kształt brwi odpowiada mi najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Dużo myślałam o tej metodzie :) Ostatnio jednak wróciłam znowu do prostej grzywki i moje brwi są praktycznie niewidoczne :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Pierwszy raz słyszę o tej metodzie.

    OdpowiedzUsuń
  48. Nigdy brwi nie maluję, jestem zadowolona z naturalnych także dla mnie jak na razie taka metoda się nie przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jestem ze swoich zadowolona... Matko, żeby one tylko tak szybko nie odrastały po regulacji... Nienawidzę tego!
    Zrobiłam się leniwa i na co dzień się nie maluje, ale jak już robię mejkap, to machnę je cieniem i styka...

    Widziałam Twoje po zabiegu, na fejsbuku... Myślałam, że będziesz zadowolona... Faktycznie jest cienko jak na to co zazwyczaj malujesz, ale może z upływem czasu bardziej się do nich przekonasz?
    Szkoda, że ten zabieg taki drogi.

    OdpowiedzUsuń
  50. beautiful post :)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  51. beautiful post :)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam nadzieję, że po poprawkach będziesz zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Efekt fajny! sama mam problem z brwiami bo są cienkie i jasniutkie ale stosuje odżywki na nie i podrosły maxymalnie, kolor kwestia henny i dobrze dobranego cienia, obawiam się troche zabiegu bo nie jestem zbyt ufna nawet profesjonalistkom :) nie zawsze to co podoba sięinnym przemawia do mnie :) U Ciebie jednak efekt nie jest nachalny, subtelny a jednak widoczny :)

    OdpowiedzUsuń
  54. nigdy o tym nie słyszałam :) ale jakoś troszkę mi się wydaje, że brwi tak przerysowanie wyglądają i że Twoje naturalne są o wiele ładniejsze, chociaż może tak mi się tylko wydaje przez zdjęcia w zbliżeniu normalnie przecież jest inna odległość jak się rozmawia z kimś twarzą w twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Moja koleżanka sobie robiła coś takiego. Kosmetyczka nadała jej brwiom dziwny wyraz przez co ona wygląda na stale zdziwioną . Twoje brwi są bardzo ładne w porównaniu z tym co ma moja znajoma. A cena była taka sama.

    OdpowiedzUsuń
  56. Przecież przed rozpoczęciem wykonywania makijażu permanentnego kosmetyczka, a raczej linergistka powinna pomalować ci brwi i powinnaś zaakceptować projekt. Jeżeli tak nie było, to nie jest to profesjonalne miejsce, no ale cóż - tak się właśnie kończy oszczędzanie na tak długotrwałych zabiegach.
    Swoją drogą, twoje brwi zaraz staną się "monobrwią", początek brwi powinien być na wysokości wewnętrznego kącika oka, i tak też został wykonany twój permanentny - ten aspekt jest ok.
    Dziwi mnie również określanie twojego makijażu brwi jako "cudowny", "rewelacyjny". Są mega sztuczne :)
    Potraktuj mój komentarz jako dobrą, konstruktywną krytykę od osoby znającej się na rzeczy, nie jak hejt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostały mi namalowane brwi, owszem, jednak efekt końcowy różnił się drastycznie od efektu końcowego.

      Usuń
  57. https://pl-pl.facebook.com/marlenekosmetyka Makijaż permanentny brwi metoda Microblading. Efekt pięknych naturalnych brwi. Zapraszam do obejrzenia i polubienia strony:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Powoli się przymierzam do nauki robienia brwi metodą permanentną piórkowo i cieniem, chłonę dużo literatury, zdjęć, artykułów na ten temat i... uważam, że osoba, która robiła Ci te brwi, zrobiła je źle. Nie podoba mi się ułożenie "włosków" względem Twoich naturalnych, no i ich grubość. Nie są odpowiednio zdefiniowane. Czegoś im brakuje, ale to tylko moje zdanie. Niestety, podmalowane przez Ciebie wyglądają o wiele lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłam niestety :-( ale jestem po laserze, nie ma już prawie śladu po brwiach, teraz zostało mi się tylko umówić na nowe ;-)

      Usuń
  59. Świetnie to wygląda! Ja zdecydowałam się na kreskę na powiece typu eyeliner w http://margaret-spa.pl/, ale te brwi też mnie kuszą. Od razu zmienia się wyraz twarzy, nabiera ona innego wyrazu. No i wciąż nie trzeba ich malować kredkami, cieniami, robić henną.

    OdpowiedzUsuń
  60. Naprawdę pisze się razem. I nie ma niczego bardziej cieńszego.. albo jest cieńsze albo bardziej cieńkie!

    OdpowiedzUsuń
  61. myślę że miałaś lepsze brwi po zabiegu niż te, które malowałaś przed :) Te malowane wyglądały jak "młotki"..

    OdpowiedzUsuń
  62. Pisaliscie tu o tym,że brwi zostały narysowane ku górze(pionowo).Z tego co sie orientowałam to wszędzie rysuja te włoski bardziej "pionowo"
    niz w kierunku wzrostu...Ciekawe czemu...Ogladałam juz setki zdjęć i zawsze tak samo.
    Chodzi mi po głowie ten zabieg ale jakbym miała sobie nadal je"dorysowywać" to w ogóle by mnie to nie usatysfakcjonowało..

    OdpowiedzUsuń
  63. Myślałam, że to jest post, którego celem jest ostrzeżenie przed robieniem brwi w danym gabinecie.....Ale później doczytałam, że te brwi to....tak na serio :/ Brwi sa wykonane fatalnie. Właśnie szukam gabinetu, przeglądam zdjęcia, ale Pani gabinet wpisuję na czarną listę. Sory, dla mnie to sztuczność i krzywizna jakich mało :/

    OdpowiedzUsuń
  64. ja robiłam brwi u pani Kasi w beauty club. bardzo z nich jestem zadowolona a i przyjaciółki zaraz pytały gdzie tak świetnie robią makijaż permanentny. efekt bardzo naturalny i nie przerysowany. trzeba się na tym znać, by makijaż nie wyszedł karykaturalnie.

    OdpowiedzUsuń
  65. hmm najpierw porządnie wyreguluj brwi i przytnij ich początek oraz wyrwij je z początku bo malowanie brwu takich wszędzie wyrastających dziko wlosków nie doda ci urody a wręcz przeciwnie, nie jest to hejt sama malowałam brwi i poddałam sie microbladingowi ale takich zaniedbanych nigdy nie miałam bo efekt prezentuje sie niedbale. zwróc uwagę na regulację

    OdpowiedzUsuń
  66. Miałam wykonany zabieg makijażu permanentnego oka (kreska dekoracyjna), przez Panią Agatę Świecką w Extravaganzie w Warszawie. Choć odbyłam dopiero pierwszą z trzech zaplanowanych wizyt, jestem bardzo zadowolona zarówno z przebiegu zabiegu, jak i jego efektu, a także doceniam antystresową atmosferę panującą w salonie i uprzejmość jego pracowników. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Bez wahania polecam zarówno salon i jak konkretnego specjalistę znajomym i rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  67. Ja także zdecydowałam się na brwi metoda piorkowa.Przekopując Internet w poszukiwaniu "brwi idealnych" byłam zachwycona.
    Jestem blondynką,dlatego moje naturalne brwi są mało widoczne,a henna dosłownie splywala z nich już dzień po i w efekcie dzień w dzień w tych szedł cień i kredka.
    Makijaż pernametny miał być moim zbawieniem.
    W dniu po zabieggu byłam "prawie" zadowolona.Kolor był ładny i mocny,bo takowy chciałam,kształt niestety nie za bladnny,grube w całej okazałości,brakowało mi tej cienszej części od połowy brwi.Oczywiście co nie potrzebne miało się wyluszczyc.Planowałam za 4 mies ślub,więc nie oszczedzalam na tym i wybulilam 1000zł.
    Pieniądze wyrzucone w błoto...
    Po 3 dniach zaczęły odpadac strupki.Z każdym kolejnym dniem brwi ubywalo. Po tygodniu...zniknęły.Kolor wrócił do Naturalnego,a brwi zrobiły się o połowę mniejsze niż w dniu po zabiegu.
    Byłam wściekła,a do korekty były jeszcze 3 tyg. W tym znamiennym dniu,po moim pięknym makijażu p ermanentnym nie było śladu.
    Oczywiście korekta przyniosła ten sam efekt,a kosmetyczka tłumaczyła że wszystko zrobiła jak należy.

    Tak więc mi przestrodze.
    Ten makijaż w 98% przypadków nie utrzyma się nawet ponad rok (a wszędzie trąbią że 2-4 lata).
    W moim wraz z korektą wytrzymał miesiąc,a w dniu ślubu miałam swoje Stare brwi rysowanie kredka i cieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. temat brwi permanentnych to teraz temat rzeka, dlatego sądzę, że jeśli ktoś się waha, to lepiej, żeby nie robił ich w ogóle i został przy metodzie ich malowania...zdecydowanie :) u mnie henna też spływa po 1 dniu :(

      Usuń
  68. Serio to mass brwi narysowane w jedną stronę i nawet nie zgodnie z naturalnym kierunkiem brwi a o to właśnie chodzi w tej metodzie wiec pani prseudo linergistka sie nie postarała a jak malujesz wyglądają jak rude hmm może warto poczekać i sprawdzić inne salony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście jestem już po laserowym usuwaniu brwi i dalej maluje je sobie sama :)

      Usuń
  69. 28.W salonie Extravaganza na Rudzkiej wykonywałam makijaż permanentny kreski górnej dekoracyjnej. Z efektu jestem w pełni zadowolona. Oprócz efektu zabiegu zaskoczyła mnie pozytywnie sprawność jego wykonania, bezbolesność (wcześniej kreskę robiłam w innym salonie i przebiegał zdecydowanie mniej komfortowo) oraz doradztwo i wyjaśnienia Pani Agaty, która wyczerpująco odpowiedziała mi na wszelkie pytania.

    OdpowiedzUsuń
  70. Moim zdaniem bardzo fajnie wyszło. Mi się podoba. Jeśli ktoś chciałby więcej dowiedzieć się o makijażu permanentnym to zapraszam tutaj biotekpolska.pl

    OdpowiedzUsuń
  71. Widac wyraznie, ze osoba, ktora wykonala ten microblading nie znala podstawowych zasad makijażu permanentnego. Dla osob ze Szczecina i okolic moge szczerze polecic Kinge Kondracka.Perfekcjonistka. W galerii mozna zobaczyc jej prace. Jest tez szkoleniowcem z makijażu permanentnego, microbadingu oraz przedluzaniu rzes. www.cosmed.edu.pl

    OdpowiedzUsuń
  72. Moje brwi są bardzo rzadkie, też sie długo zastanawiaółam czy taki zabieg wykonać czy nie. Podobały mi się u moich koleżanek, dlatego wybrałam sie w koncy do Beauty Club w Poznaniu. I do dzisiaj nie żałuje. Nie musze rano wstawać i poprawiać brwi i martwic sieze mi sie kredka zmarze . Polecam dla osob zapracowanych i troszke leniuszkow, hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  73. pięknie wyszły ci te brwi, ja się długo wahałam ale w końcu też wybrałam się do sprawdzonego salonu żeby mieć pewność że ktoś kto się na tym faktycznie zna zrobi mi taki makijaz permanentny bez wpadki. udało się u pani beaty w strefie piękna z gliwic:) następnym razem idę zrobić górne kreski;)

    OdpowiedzUsuń
  74. Super wygladaja po zrobieniu. I bardziej podobaja mi sie bez wprowadzonych przez Cb zmian. Sa bardziej naturalne...

    OdpowiedzUsuń
  75. Ja maluję brwi ciemnoszarym cieniem do powiek i utrwalam żelem. Takich nigdy nie zrobię, kolor tragiczny - rudy, zafarbowane ciało pod włoskami, włoski pionowo, nie podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  76. Ja maluję brwi ciemnoszarym cieniem do powiek i utrwalam żelem. Takich nigdy nie zrobię, kolor tragiczny - rudy, zafarbowane ciało pod włoskami, włoski pionowo, nie podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  77. Brwi bez twoich poprawek są ok.Takie grube i brązowe są tragikomiczne.

    OdpowiedzUsuń
  78. Witam, przed zabiegiem nie malowała ci kredką wstępnej propozycji? Czemu nie poprosiłaś o grubsze?

    OdpowiedzUsuń
  79. O BOziu, dla mnie tragedia nawet nie nadała ci kształtu brwi tylko sobie w jednej linii je narysował haha, ja jestem po metodzie włoskowej i efekt o sto razy lepszy wszystkie włoski namalowane jak moje włosy pogrubilam tez brwi wygląda super. Zmień lingeristki bo się babka nie zna

    OdpowiedzUsuń
  80. A mi się efekt podoba, ten naturalny. Ja lubię mieć brwi dość wyraziste, ale nie aż tak mocne jak u Pani w w wersji z makijażem. Też robiłam brwi metoda piórkową - we wrocławskim http://www.perfect-glamour.pl/ i zdecydowanie to doby salon, brwi mam zrobione tak jak chciałam - z naturalnym efektem, ale jednocześnie są podkreslone i nie muszę ich codziennie robić.

    OdpowiedzUsuń
  81. Metoda włoskowa i cieniowania jest zdecydowanie naturalniejsza widać że słabo się doinformowalaś przed podjęciem decyzji o wyborze techniki makijażu. A microblading którym miałaś wykonany makijaż jest głębiej penetrujacy naskórek często pozostawia blizny a wcale nie wygląda naturalnie. Kreski są proste jak od linijki i kompletnie nie współgrają z naturalnym wzrostem włosków.

    OdpowiedzUsuń
  82. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  83. Ja własnie miałam zrobione, trafiłam do najlepszej lingerystki w Warszawie. To co u Ciebie widze to to, że włoski są namalowane w innym kierunku niż rosną Twoje naturalne - to niezbyt dobrze :( Fakt, modne są teraz grub,e u mnie wyszły grubaski (moje naturalne miałam grube) a te włoski które były poza konturem mi wygoliła (nie wyrywa się ich przed zabiegiem). Do co bólu - nie bolało NIC, nawet śmiałam się podczas zabiegu :D Oto dowód: https://www.youtube.com/watch?v=lKuzcW2OnSA
    A gdzie zdjęcia z updatem? :)

    OdpowiedzUsuń
  84. Super jest ten efekt :) Ja czytałam też o tej metodzie na http://wirtualnaklinika.pl/makijaz-permanentny-brwi-metoda-piorkowa/ , i myślę, że jest jedną z lepszych dostępnych metod. Oczywiście wiele też zależy od osoby wykonującej zabieg :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Jak pomyslisz w przyszłości o poprawieniu wypełnienia czy konturu i będziesz przez przypadek w stolicy to polecam Ci Szkołę Select. Z poprawki u nich byłam bardziej zadowolona niż z pierwszego microbladingu u poprzedniej stylistki :P

    OdpowiedzUsuń
  86. Hej ja właśnie zrobiłam brwi metodą piorkowa ( 2 dni temu) , no i póki co jestem zadowolona ,ale też ciekawa jak będą wyglądać po wygojeniu 😊

    OdpowiedzUsuń
  87. Mam w planach zrobienie sobie brwi właśnie metoda piórkową, właśnie zapisałam się na wizytę, ale dopiero po Nowym Roku, niestety w salonie który wybrałam (Zoe w Rzeszowie) są dosyć długie kolejki do tego zabiegu, mam nadzieję że świadczy to o dobrej jakości usług, choć w internecie nie znalazłam złego komentarza na ich temat a na fb galeria zdjęć po zabiegach wygląda super. Już nie mogę się doczekać, aż trwale upiększę sobie brwi:D

    OdpowiedzUsuń
  88. Zajmuje się makijażem permanentnym ta metoda i niestety muszę Ci powiedzieć że są wykonane koszmarnie :(( współczuję, naprawdę można było osiągnąć efekt Cię zadowalający... by to poprawić polecam metode powder brows magic shading , wtedy byłyby identyczne jak malujesz. Starałabym się o zwrot pieniędzy... bo one są po prostu źle wykonane -nacięcia.

    OdpowiedzUsuń
  89. Zajmuje się makijażem permanentnym ta metoda i niestety muszę Ci powiedzieć że są wykonane koszmarnie :(( współczuję, naprawdę można było osiągnąć efekt Cię zadowalający... by to poprawić polecam metode powder brows magic shading , wtedy byłyby identyczne jak malujesz. Starałabym się o zwrot pieniędzy... bo one są po prostu źle wykonane -nacięcia.

    OdpowiedzUsuń
  90. Zajmuje się makijażem permanentnym ta metoda i niestety muszę Ci powiedzieć że są wykonane koszmarnie :(( współczuję, naprawdę można było osiągnąć efekt Cię zadowalający... by to poprawić polecam metode powder brows magic shading , wtedy byłyby identyczne jak malujesz. Starałabym się o zwrot pieniędzy... bo one są po prostu źle wykonane -nacięcia.

    OdpowiedzUsuń
  91. Zajmuje się makijażem permanentnym ta metoda i niestety muszę Ci powiedzieć że są wykonane koszmarnie :(( współczuję, naprawdę można było osiągnąć efekt Cię zadowalający... by to poprawić polecam metode powder brows magic shading , wtedy byłyby identyczne jak malujesz. Starałabym się o zwrot pieniędzy... bo one są po prostu źle wykonane -nacięcia.

    OdpowiedzUsuń
  92. Update: pieniazki zostaly mi zwrócone, brwi maluje tak jak w najnowszych postach :) na razie nie planuje robienia na nowo brwi, akurat obecnie inwestuje w inny rodzaj tatuazu i koncze rękaw ;) cieszy mnie taki odzew w poscie i wszystkie Wasze rady i uwagi :) zycze Wam ladnych brwi :D

    OdpowiedzUsuń
  93. No to super całe szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  94. A mi się podoba :) Ja tam nie widzę, żeby były nastroszone włoski :) Makijaż permanentny to super sprawa, najważniejsze jest to, aby linergistka miała dobry aparat do makijażu permanentnego, np. z Biotekpolska.pl Działa bardzo delikatnie i zabieg z takim sprzętem jest niemal bezbolesny :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Ja za swoje zaplacilam 850 i ogolnie dbanie o nie to identyczne dbanie jak o tatuaz ja mialam zakazane moczenie woda do 5 dni stosowanie makijażu itp wiec jestem mega zdziwiona ,ze Ty je przecieralas tonikiem co jest zabronione u mnie jest bardzo ok ale czekam na korekte btw to jak malujesz brwi jest bardzo sztuczne mysle ze za bardzo przyzwyczailas sie do malowania a efekt jest sztuczny dosc moze warto zrezygnować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tatuaż na całej ręce, uwierz, że wiem doskonale jak dbać o tego typu rzeczy ;) tatuaż również przecierałam ciepłą wodą i jest w stanie idealnym, co o brwiach powiedzieć nie mogłam, ale mniejsza, tak jak wcześniej zaznaczyłam, brwi zostały usunięte laserem, a ja je maluje po swojemu :)

      Usuń
  96. Mialam robione wczoraj . I jak narazie jestem średnio zadowolona. Napewno przy poprawce będą robione szersze, bo takie właśnie brwi lubię. Ja mam chyba jakiegoś pecha, bo zawsze ktoś coś musi mi śpię. ...ic. i jak tu ufać. Jadyne co mnie zadowala to dobrze dobrany kolor.

    OdpowiedzUsuń
  97. Zawsze mnie drażni fakt, dlaczego te baby które robią permanentny microblading nie biorą w ogóle pod uwage tego jak naturalnie idą włoski, tylko robią jak od miotły równo i do góry, nie wiem ale dla mnie to wygląda idiotycznie. Nie to że masz brzydkie brwi, ale myśle że na prawde mogłoby to super wyglądać ale tak nie jest..

    OdpowiedzUsuń
  98. Moim zdaniem powinnaś wybrać inną metodę. Metoda cienia bardziej pasowałaby do Twoich upodobań. Moje brwi robiłam metodą włoskową, bo nie lubię mocno zaznaczonych, chciałam tylko zwiększyć ilość włosków. Po pierwszym zabiegu wydawały mi się za grube, ale przy korekcie powiedziałam, gdzie nie chcę zagęszczenia i teraz mam węższe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jaki sposób zwezila Ci brwi jak włoski są namalowane już?

      Usuń
  99. Bardzo fajny efekt! :) Robiłam pół roku temu tą samą metodą u pani Bąk w Warszawie i jestem mega zadowolona. Nie spodziewałam się tak naturalnego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  100. a ja zrobilam 3dni temu i nie moge doczekac sie kiedy sie skurcza(3o% maja sie skurczyc) i zbledną .Zdziownia jestem ze za waskie macie.Moje wygladaja jakbym zapomnial henne zmyc:) ale mam bc cierpliwa.Ogolnie nie widze potzreby korekty ale moze jak strupki odleca bedzie potrzebna.Dlaczego Pani nie ma wyskubanych wloskow spoza linii luku brwiowego??po co te na nos zachodzace?czemu takie waskie???oj ta cena chyba.Ja dalam 650zl ale ceny ok wZielonej Gorze 700zl.Zalezy od miasta im wieksze tym wiecej:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  101. dodam,ze ładne aczkolwiek z doczepianymi rzesami pasuja zeby oka nie obciążyć ma Pani Natalia Siwiec.Takie bym chciała ale ciensze ciut.Kreski robi sie tak jak naturalny wlos rosnie :)wiec jak nastroszone widocznie tak rosły swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  102. Niestety muszę przyznać, że efekt bardzo słaby. Ja robiłam brwi metoda włosa z cieniem. Wyglądają pięknie! W ogóle nie widać, że są dorysowane. Za zabieg zapłaciłam 900 zł. Z czystym sumieniem mogę polecić Monikę Sekulska z Wrocławia. ��

    OdpowiedzUsuń
  103. Szkoda, że nie wstawiłaś zdjęć całej twarzy- wtedy lepiej widać, czy kształt brwi pasuje do reszty twarzy i czy ich kolor współgra z kolorem włosów, karnacją. Ja mam idealnie dopasowane brwi przez panią Kossakowską z salonu Jest Pięknie. Zrobiła mi tzw. brwi ombre- bardzo mi się to podoba. Idę niedługo na małą korektę, chociaż i tak prezentują się bardzo naturalnie i subtelnie.

    OdpowiedzUsuń
  104. szkoda że nie narysowali ci tych kresek pionowo :p

    OdpowiedzUsuń
  105. Moim zdaniem zabieg został źle wykonany o czym może świadczyć też cena. Ja tydzień temu zrobiłam brwi metoda microblading (700zł) i jestem zachwycona, a do korekty jeszcze 3tyg.

    OdpowiedzUsuń
  106. Mi się podoba, jestem za, zresztą nie trzeba mnie przekonywać, bo jestem fanką makijażu permanentnego. Uważam, że ułatwia życie. Sama mam zrobione kreski właśnie tą samą metodą bo wygląda ciekawie i ładniej niż tradycyjna metoda. Makijaż robiłam we Wrocławiu w Perfect Glamour, punkt za to że brwi wyszły w miarę naturalnie, nie wygląda to sztucznie, o to mi chodziło.

    OdpowiedzUsuń
  107. Brwi są źle zrobione to widać. Włoski źle zrobione i za jasne jak na tak krótki czas po zabiegu. Wczoraj też skusiłam sie na taki zabieg. Wizyta była przemyślana w dobrym salonie. Niestety dzisiaj żałuję tego. Kolor póki co jest baaardzo intensywny. Ok wiem że będzie jaśniejszy, to niestety jeden łuk mam wyżej i to widać. Kształt sama lepiej sobie kredką malowałam. Kolejny raz przekonałam się że nie warto oglądać zdjęć na stronach salonów bo to nijak ma się do rzeczywistości. Pocieszam się że mi to zejdzie za jakieś 2-3 lata :(

    OdpowiedzUsuń
  108. Jeśli chciałaś grubsze brwi nalezalo o tym powiedziec na pierwszej wizycie....dobrze ze mozesz poprawic. Zaznaczylam na drugiej wizycie ze nie podoba ci sie grubosc, kolor itp... pokaz zdj jakie chcesz i niech ci tak poprawi. Przeciez to proste... zycze takiego efektu jaki ci sie marzy...

    OdpowiedzUsuń
  109. Efekty wspaniałe. Ja mam brwi wykonane tą samą metodą, a robiłam je w SCM estetic w Krakowie, za usługę zapłaciłam 850 zł i było to 3 miesiące temu. Z efektu jestem jak na razie bardzo zadowolona i nie żałuję decyzji. Teraz zastanawiam się tylko nad makijażem ust.

    OdpowiedzUsuń
  110. Czy te brwi permanentne ze zdjęcia poniżej są zrobione tą samą metodą co Twoje? Metoda włosa to to samo co metoda piórkowa?
    https://facelove.pl/uplywie-kilku-dni-wloski-nabieraja-subtelnosci-naturalnego-wygladu-imitujacego-prawdziwe-wlosy/

    OdpowiedzUsuń
  111. Nie są zrobione idealnie. Kreski nie powinny być pionowe, ale nie są aż takie cienkie, pod tym względem wyglądają dosyć naturalnie i zdecydowanie lepiej niż z makijażem. Robisz sobie krzywdę malując brwi tak strasznie grubo i nienaturalnie. Mimo niedopracowań, najlepiej wyglądasz teraz z makijażem permanentnym, ale bez swoich poprawek, które sa po prostu straszne. Powinnaś tylko wyrwać te włoski, które wystają.

    OdpowiedzUsuń
  112. Każda kobieta pragnie być tą najpiękniejszą, jednak niewiele z nich może sobie na to pozwolić. Dzięki kliknięciu w ten odnośnik będziecie należeć do tej garstki szczęśliwców, którym się to uda!

    OdpowiedzUsuń
  113. Magdalena Estka30 marca 2019 21:07

    Hej :)
    Wiesz ja dopiero zaczynam szkolić się w dziedzinie makijażu permanentnego ale uważam, że bardzo ładnie masz zrobione. Ja szkolę się w https://www.permanentny.com/, ponieważ uważam ich za specjalistów i chcę uczyć się od najlepszych. Efekt, który uzyskałaś mogę ocenić dobrze chociaż można pokusić się o nieco lepszy efekt. Ja sama chcę specjalizować się właśnie w brwiach. Uważam, że podkreślone brwi bardzo mocno wpływają na wyraz naszej twarzy. Oprawa oczu jest bardzo ważne. Podoba mi się też kolor jaki użyto do barwienia Twoich brwi ;) Najważniejsze, że Ty jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  114. Dla mnie też brwi permanentne okazały się wybawieniem. Salon urody w Gdańsku, do którego trafiłam z polecenia innych zadowolonych dziewczyn, pozwolił mi raz na zawsze uporać się z moim największym kompleksem, jakim były właśnie brwi, a raczej ich brak.;) Miałam bardzo cienkie, praktycznie niewidoczne włoski, które na domiar złego rosły nieregularnie, przez co na skórze tworzyły się nieestetyczne prześwity. Doświadczona linergistka nadała im odpowiedni kształt oraz domalowała brakujące włoski za pomocą tzw. metody piórkowej. Za zabieg zapłaciłam jedynie 500 zł, uważam, że zważywszy na niezmiernie satysfakcjonujący mnie efekt końcowy, cena ta jest jak najbardziej atrakcyjna.

    OdpowiedzUsuń
  115. Z pewnością warto zdecydować się na taki zabieg, a efekt - jak widać - piękny, choć faktycznie na fotografiach widać wyłącznie brwi.

    OdpowiedzUsuń
  116. Twój wpis udowadnia, że warto fundować sobie makijaż permanentny brwi. Efekt jest naprawdę naturalny, ale jednak widoczny. Domyślam się, że takie idealnie wyrysowane brwi wiążą się również z ogromną wygodą — w końcu zabieg jest trwały, dzięki czemu brwi nie wymagają już żadnych dodatkowych poprawek.

    OdpowiedzUsuń
  117. Efekt końcowy zdecydowanie robi wrażenie. Twoje brwi prezentują się teraz idealnie. Uważam, że makijaż permanentny to bardzo dobre rozwiązanie zwłaszcza dla osób, które dysponują ograniczoną ilością wolnego czasu. Trzeba jedynie znaleźć odpowiedni gabinet, w którym pracują kompetentni specjaliści. Mnie udało się trafić właśnie do najlepszego salonu urody w Krakowie.:)

    OdpowiedzUsuń
  118. Bardzo podoba mi się efekt makijażu permanentnego u Ciebie... kształt został dobrany perfekcyjnie... ja niestety nie jestem w stanie ich sobie tak wyrysować. Zdecydowałam się na makijaż permanentny, ale bardzo się boję... wybrałam miejsce, uzbierałam kasę, ale strach przed bólem jest silniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  119. Dzięki za polecenie. Salonów kosmetycznych jest bardzo dużo, trzeba się przygotować do wyboru odpowiedniego
    https://kazaro.pl

    OdpowiedzUsuń
  120. Ja również jestem świeżo po zabiegu na brwiach, jednak było to wykonywane inna metodą, bo na pewno wyglądają inaczej. Generalnie 1 dnia po zabiegu płakałam i byłam przerażona bo kształt moich poprzednich brwi był zupełnie inny, poza tym były dużo cieńsze, a nowe brwi wydawały się ogromne I zajmujące dosłownie pół czoła. Od zabiegu minęły jakoś 2-3 tygodnie I jestem naprawdę bardzo zaskoczona i zadowolona! Okazało się że znajomi i kosmetolodzy którzy mnie uspokajali mieli zupełną rację- brwi się zmniejszyły. Stało się tak ponieważ pigment się przyjął i zeszła opchulizna, ranki się wygoily. Co prawda nowe brwi wydają mi się trochę za jasne więc delikatnie je przyciemniam, jednak mimo to jestem naprawdę zadowolona, ponieważ nie muszę tego robić długo I malować brwi od nowa jak kiedyś, A po zmyciu makijażu też dobrze się że sobą czuje. Oczywiście liczę że po poprawce będą trochę ciemniejsze ale jeśli zastanów takie jakie są też nie będzie najgorzej. W dodatku trafiłam na świetną ofertę salonu który prowadzi również kursy i dzięki temu będąc modelka zapłaciłam tylko 100zl. Poprawka nie jest wliczona w cenę ale myślę że mogę spokojnie zamknąć wszystko w 200-300 złotych. Co prawda gdy uczennica wykonywała zabieg bolało mnie to bardziej niż gdy dokanczala trenerka jednak I tak jestem zadowolona. Chociaż po dziś dzień uważam że z takimi ofertami należy uważać, ja trafiłam świetnie I poszłam tam przez polecenie koleżanki, gdyby nie ten fakt pewnie bym tego nie zrobiła, bo różne przygody się dzieją, szczególnie na takich kursach. Na koniec wiem że panie są w wiekszosci z innych rejonów jednak może się ktoś trafi, więc mogę szczerze polecić Broadway Beauty salon I szkołę w Gdańsku

    OdpowiedzUsuń
  121. Jak brwi wyglądają dziś?

    OdpowiedzUsuń
  122. Zawsze bałam się eksperymentować z brwiami, ale henna pudrowa brwi sprawiła, że stało się to proste i przyjemne. Polecam każdemu!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)