NovaCelear na FB zorganizowało test dla blogerek, załapałam się, byłam  zadowolona, bo też mam czasem jakieś wypryski, zaskórniki i lekko rozszerzone pory. Mieliśmy 2 tygodnie na zrecenzowanie produktu, dla mnie to było mało jak na ocenienie działania kremu i to na wypryski przez 2 tygodnie, dlatego recenzje piszę dopiero teraz, ale nie w tym rzecz, gdy dostałam krem i sprawdziłam datę przydatności, widniał tam napis 11.2012, pomyślałam, że skoro mamy tak krótki czas na zrecenzowanie produktu i krótką przydatność, to może jest to krem cud, który ma szybko działać i po prostu już ma taką krótką przydatność. Jednak nie, fala buntu na FB poleciała szybko po tym, jak praktycznie każda dziewczyna dostała taki kosmetyk z takową datą. Test zwyczajnie miał na celu pozbycie się zbędnych kosmetyków w magazynie, bo szkoda przecież, żeby się zmarnowały, a blogerki mogą zrobić jeszcze za to dodatkową reklamę... Dla mnie to kompletny brak szacunku w stosunku do nas i pomimo tego, że produkt zaczęłam używać, mam niesmak do tej firmy. Chcieli się zrekompensować wysyłając produkty z dłuższą datą tłumacząc się, że poszły kosmetyki do wysyłki z krótką i dłuższą datą niezależnie od nich...


Ale przechodząc do rzeczy

                                                        Opinia producenta:                                                        
Zawarty w Acne Cream kwas salicylowy (2%), złuszczając delikatnie obumarły naskórek, zapobiega blokowaniu porów i powstawaniu nowych wyprysków, pozostawiając skórę czystą i wygładzoną. Obecny w preparacie Inflacin® skutecznie łagodzi zaczerwienienia oraz stany zapalne na skórze. Skwalan zapewnia właściwe nawilżenie skóry.

                                                             Moje odczucia:                                                           
 Nie mam jakiś sporych problemów z cerą, wyskoczy mi coś czasem jak każdemu. Częściej zdarzają się u mnie takie podskórne grudki, które na szczęście nie są tak widoczne, ale ciężko jest się ich pozbyć. Mam za to tłustą cerę, lekko rozszerzone pory i zaskórniki, a to moja zmora. Konsystencja mi odpowiada, niezbyt rzadka, niezbyt treściwa. Faktycznie, szybko się wchłania i to dla mnie będzie zawsze plus, nie pozostawia tłustego filmu, ale też nie matowi skóry. Zauważyłam jednak, że moja skóra już tak szalenie się nie przetłuszcza, chociaż i tak muszę ją matowić w dzień, ale jest leciutka poprawa. Za to zapach bardzo nieprzyjemny, lekko szpitalny. Z samego działania ani nie jestem zadowolona, ani zawiedziona. Złagodził mi delikatne zmiany, które już miałam jak zaczęłam go stosować. Nie spowodował jednak, że nie powstają nowe. Miałam moment, gdzie skóra delikatnie mi się złuszczyła na brodzie, ale uznałam to za dobry jego początek i po prostu wykonałam dodatkowo peeling, ale to chyba nie była jednak jego zasługa. Ułatwił mi pozbycie się kilku zaskórników, jednak dalej je mam i on chyba nie ma na nie siły... Pory się nie zwęziły, dalej są lekko rozszerzone na policzkach i nosie. Skóra rzeczywiście jest w miarę nawilżona, jednak ja czasem lubię też się posmarować typowo nawilżającym kremem. Ogólnie raczej nie zdecydowałabym się kupić go sama za taką cenę, na jego ilość i słabe w sumie działania, ale zużyję go do końca, może jeszcze nastąpi cud i zacznie dawać lepsze efekty ;)

                                                                    Skład:                                                                    
Aqua, Butylene Glycol, PEG-12 Glyceryl Di­stearate, Glycereth-26, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Salicylic Acid, Caprylic/Ca­pric Triglyceride, Cyclomethicone, Methyl Gluceth-20, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Dimethicone, Squalane, Phenoxyethanol, Triethanolamine, Xanthan Gum, Magnesium Aluminum Silicate, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Fragrance, Disodium EDTA, Propylparaben, PEG-23 Glyceryl Distearate, Benzyl Alcohol, Cin­namic Alcohol, Citral, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool.

                                                                     Zalety:                                                                  
+ szybko się wchłania
 + nie pozostawia tłustego filmu
+ pomaga pozbyć się zaskórników, jednak w niewielkiej ilości
+ łagodzi zmiany trądzikowe
+ delikatnie redukuje wydzielanie sebum
+ skóra jest delikatnie nawilżona

                                                                      Wady:                                                                 
- nie zwęża porów
- ma okropny zapach
- powinien działać zdecydowanie intensywniej
- nie zablokował wyskakiwania nowych wyprysków
- dość spora cena jak na ilość produktu

                                                                      Cena:                                                                  
44zł/ 40ml

44 komentarze:

  1. Nie wydałabym tyle pieniędzy na ten krem .

    No i masz rację- niezbyt ładnie Was potraktowali .

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tą datą to nieźle pojechali, widać jaki mają stosunek do blogerek. Osobiście kremu bym nie kupiła :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również dostałam ten krem i data ważności również pozostawiała wiele do życzenia:-/
    Recenzję widziałaś już u mnie na blogu i tak,jak i u Ciebie jest,jaka jest...
    Jak na tę cenę,mógłby działać bardziej...

    OdpowiedzUsuń
  4. polecieli sobie jednym słowem w kulki

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez w wygralam do testow ten produkt i dostalam....fige z makiem :/ Chyba im sie skonczyly produkty z krotka i "dluzsza" data waznosci bo ja nie otrzymalam zadnego :D No cos wole kupic cos co mi pomoze a nie jeszcze zaszkodzi bo jest po terminie. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  6. dziewczyny cena jak na krem apteczny nie jest "taK" wysoka uwieżcie mi a często właśnie się zdarza, że kremy trądzikowe mają 40ml opakowania- nie wiem czemu. Ja współpracuje z tą firmą znaczy mam w aptece i oni zawsze robią różnego rodzaju konkursy lub dają do testowania produkty z krótszą datą sama taki dostałam i byłam zadowolona ( akurat nie z tej serii trądzikowej), krem złużywamy mniej więcej w 1-1,5 miesiąca więc spokojnie nic się nie stanie a nawet jeżeli będzie lekko po terminie nic się nie stanie kremy można spokojnie używać do 4-6m-cy po dacie jeżeli nie był wcześniej otwierany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym się raczej nie zdecydowała używać kremów po terminie, to jednak moja twarz ;)

      Usuń
    2. dermofanka... bzdura, nie wolno używać kremów po terminie... chyba po to mają termin ważności, aby po tym czasie ich nie używać...

      masz aptekę? i tego nie wiesz... moja ciocia pracuje już 30 lat jako farmaceutka i śmieje się jak jej przeczytałam Twój komentarz o używaniu kremu 4-6 miesięcy po dacie ważności...

      Usuń
  7. Piękne zagranie ze strony firmy...Porażka. W tej cenie zdecydowanie wolę Effaclar Duo!

    OdpowiedzUsuń
  8. oj nie ładnie tak z ich strony;/;/ ja nie mam problemów z cerą i na szczęście nie potrzebuję tego typu kosmetyków;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz częściej firmy uciekają się do takiego 'oszukiwania' bloggerek. Oj nie ładnie:ll

    Btw, co za piękne makijaże tworzysz, wyjść z podziwu nie mogę:)) Obserwuję by być na bieżąco:) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Za jasny dla ciebie do kolorytu i oprawy oka lepiej ci będzie z mocniejszym różem ten to jest dla blondi moim zdaniem ja tez ruda i dlatego wydałam go Agnieszce nie pasi mi

    OdpowiedzUsuń
  11. Osobiscie nie miałam z nim do czynienia, ale po Twojej recenzji nie jest on zachecajacy.
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też zostałam " wybranką " i mam również ten krem, zgadzam się z Tobą w 100%, co do działania i zapachu, jednak jeszcze stosuję, nie wystawię wcześniej recenzji, bo nie widzę na razie zmian, no może minimalne, ale to jeszcze nie to, zobaczę co z czasem mi zaoferuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie, ogromny nietakt ze strony firmy za te kosmetyki z krótką datą przydatności ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Z datą faktycznie przegięcie. A na krem chyba się nie zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. z tą datą to nieźle pojechali z tematem, jak tak mozna robic? zenada..

    OdpowiedzUsuń
  16. również dostałam ten krem... tego nawet "pomyłką" nazwać nie można... świństwo zrobili...

    OdpowiedzUsuń
  17. tak czy siak, po przeczytaniu u Ciebie o "zagrywce" firmy nie sądzę, bym w przyszłości skusiła się na produkty ich firmy... żal...

    OdpowiedzUsuń
  18. rzeczywiście nieciekawa taktyka ze strony marki...

    OdpowiedzUsuń
  19. Na mnie kwas salicylowy nie działa , a jeszcze stężenie 2% to już jest porażka .

    OdpowiedzUsuń
  20. mam go jeszcze czeka na recenzję, testuje go moja siostrzenica :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Co za chamstwo. Szkoda słów dla tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  22. zostałaś u mnie kochana otagowana

    OdpowiedzUsuń
  23. Hi to every one, the contents present at this web site are in fact amazing for people knowledge,
    well, keep up the good work fellows.

    My website :: acapulco mexico hotels

    OdpowiedzUsuń
  24. of course like your website however you need to check the
    spelling on several of your posts. Many of them are
    rife with spelling issues and I to find it very bothersome to tell the reality nevertheless
    I will surely come again again. www.nassibmakarem.org, http:
    //punbb.123flashchat.com/profile.php?id=243422
    Also see my webpage :: www.nassibmakarem.org

    OdpowiedzUsuń
  25. When some one searches for his necessary thing, thus he/she wishes to
    be available that in detail, so that thing is maintained over here.

    kliknij po więcej, http://riet.
    hoseo.ac.kr/xe/873
    my website - kliknij po więcej

    OdpowiedzUsuń
  26. I like the valuable info you provide in your articles. I will bookmark your blog and check again
    here frequently. I am quite certain I will learn lots
    of new stuff right here! Good luck for the next!

    czytaj, http://www.
    mediadaily.co.kr/news/articleView.html?idxno=5665

    OdpowiedzUsuń
  27. Spot on with this write-up, I truly feel this web site needs much more
    attention. I'll probably be back again to read through more, thanks for the advice! click, http://www.aurens.or.jp/~horicom/homep2/bbs2/aska.cgi

    OdpowiedzUsuń
  28. great submit, very informative. I ponder why the opposite specialists of this sector do not understand
    this. You must continue your writing. I'm confident, you've a huge readers' base already! strona, http://colab.udgvirtual.udg.mx/mediawiki/index.php?title=Usuario:DeclanSla

    OdpowiedzUsuń
  29. Hello mates, how is everything, and what you
    desire to say on the topic of this post, in my view its genuinely amazing in favor of
    me. www, http://www.
    mythos-draconis.de/w/index.php?title=Benutzer:BlancaPur
    my web site: www

    OdpowiedzUsuń
  30. Thanks , I've just been looking for information approximately this topic for ages and yours is the greatest I have discovered so far. But, what in regards to the conclusion? Are you sure in regards to the source? kliknij po więcej treśCi, http://www.dailyroads.com/profile.php?ID=136552

    OdpowiedzUsuń
  31. Hi, I do think this is an excellent blog. I stumbledupon it ;) I
    may return once again since I bookmarked it. Money and freedom is the best way to change, may you be rich and continue to help others.

    kliknij po więcej treści, http://tcctech.
    co.kr/board3/1902
    my web page > kliknij po więcej treści

    OdpowiedzUsuń
  32. WOW just what I was searching for. Came here by searching for importance kiazzakiazza.com, http://gaywebmasterchat.
    com/profile.php?mode=viewprofile&u=238473

    OdpowiedzUsuń
  33. Ι likeԁ аs muсh as уou’ll
    obtain perfoгmеd right herе.
    The сагicaturе is аttгactiѵе, youг authored subjeсt mаtteг styliѕh.

    nеverthelеѕѕ, you сοmmand get bought аn
    nervousnеѕs over that уou want be hаnԁіng over thе followіng.
    ill no dоubt сome mоrе until now again aѕ preсisеlу thе ѕimilаr juѕt аbоut veгу inсeѕѕantly
    insіԁe cаse уou defend this hіke.


    Feеl free to viѕit my web page
    ... Free Microsoft Points Codes.How To Get Free Microsoft Points Codes

    OdpowiedzUsuń
  34. rzeczywiście straszne chamstwo... powinni je wyrzucić i dać wam kosmetyki długą datą przydatności i jeszcze dopłacić za reklamę na niekomercyjnym, prowadzonym na darmowym portalu byle blogu... powinniście się cieszyć, że w ogóle wam wysłali owe kosmetyki za friko i miałyście okazję przetestować. Bezczelna i roszczeniowa postawa. SIC!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wprawdzie po tym, jak blogerki się zebrały i zrobiły szturm na tę firmę, dosłali nam nowe tubki kosmetyków, ale mimo to rozczarowanie okrutne, najlepiej tak pozbyć się zaległości z magazynu, dostać darmową reklamę i nie miałczeć, że coś jest nie tak...szkoda

      Usuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)