Póki co Melkior Proffesional nie jest zbytnio rozsławiony na naszym rynku, zapewne mało kto w ogóle kojarzy, że taka firma istnieje i pewnie pierwszy raz spotyka się z taką nazwą kosmetyków. Kiedy otrzymałam propozycję współpracy nie zastanawiałam się długo, w końcu jestem blogerką urodową, robię makijaże, kto, jak nie taka osoba powinna testować nowości? ;) A jeśli jeszcze coś ma okazać się hitem godnym polecenia, to tym bardziej. Zdecydowałam się na taki oto zestaw jak powyżej. Dzisiaj ten post nie będzie recenzją, ani nawet nie zahaczy o jakieś konkretne opinie na temat produktów, raczej skupię się po prostu na przedstawieniu produktów, na recenzję jeszcze przyjdzie czas. Zacznijmy więc od cieni! 
 Cienie zostały nałożone bez bazy. Jak widać pigmentacja jest nie byle jaka. Mało kiedy można się spotkać z takimi mocnymi kolorami, które są porządnie napigmentowane, a tu proszę, jednak można. Bardzo podoba mi się ta intensywność, na pewno na bazie będzie jeszcze większy szał. 
Pomadki również grzeszą swoją intensywnością koloru i na prawdę zachwycają. Oczywiście pokusiłam się na dwa intensywnie kolory i jeden nieco grzeczniejszy, ale pomimo to bardzo dobrze kryje. Infinity możecie zobaczyć jak się prezentuje w tym makijażu: klik klik
Rzęsy również możecie zobaczyć w tym samym makijażu. Są wykonane z ludzkiego włosa i w założeniu miały dawać naturalny look. Gdy je wybierałam właśnie tym się kierowałam, w pudełeczku wyglądały świetnie, niestety na oku już mniej. Niby nie są przeładowane czy ciężkie, a pomimo to wyglądają sztucznie. Myślę, że to właśnie zasługa tego, że włoski są dość daleko odstawione od siebie i na dodatek dość cienkie, gdyby były grubsze u nasady i stopniowo się zwężały to wyglądałoby zdecydowanie lepiej.
Zdjęć pudru i bronzera osobno nie robiłam, bo ciężko jest uchwycić je na zdjęciu dłoni, ale za to w powyższym makijażu znajdują się oba produkty. Bronzer daje bardzo naturalny efekt i na prawdę ciężko zrobić sobie nim krzywdę choćbyśmy nakładali i z 5 warstw bronzera, także dla laików ideał i dla blondynek, bo kolor jest cudownie stonowany ;) 

Kosmetyki te są dostępne na stronie producenta: klik klik i niestety kolory są pokazane komputerowo, także ciężko jest dobrać odpowiedni kolor dla siebie, dlatego myślę, że takie posty w tym przypadku są interesujące i pomogą choć trochę w ewentualnym wyborze :) 

Przypominam również o trwającym jeszcze przez 2 dni rozdaniu! 
Do wygrania jeden z czterech zestawów Mary Kay, wygrywają aż 3 osoby!
http://nataliawabich.blogspot.com/2015/07/rozdanie-z-mary-kay-wygraj-1-z-4.html


23 komentarze:

  1. Brzoskwiniowy cień jest fenomenalny! Uwielbiam takie na swoim oku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie kolorki zawsze się świetnie prezentują i są odpowiedni na każdą okazję :)

      Usuń
  2. Ich strona trochę mi źle działa :P Po dwóch kliknięciach w kolory przestaje się zmieniać wybrany kolor cienia w podglądzie ;) Ale mają piękne nasycenie kolorów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi działała dobrze, ale to było tydzień temu ;) może to wina przeglądarki?

      Usuń
  3. Piękne cienie i pomadki :) Wild Cherry wygrał wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super zestaw, ja mam cudowną szminkę w odcieniu scarlet

    OdpowiedzUsuń
  5. cienie są mega, szczególnie ten naturalny, nude idealny dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowności! :D A co do odcieni na stronie melkiora - to faktycznie trochę totolotek, wybrałam pomadki które miały być fioletowe, a okazały się zwykłe, różowe :D Na pewno im więcej swatchy w Internecie tym lepiej ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie :D a z czasem mam nadzieję, że do wyboru pojawią się realne zdjęcia kolorów :)

      Usuń
  7. Kolory pomadek są obłędne <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne ! Normalnie zakochałam się w tych kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coral Fusion byłby fajny jako róż na policzki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odcień Citronelle - śliczny! W sam raz na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem bardzo ciekawa tych produktów:) Z miłą chęcią bym je przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomadki rzeczywiście robią wrażenie :) !

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo kusi mnie kolorówka z Melkior, szczególnie ich cienie!:) Są zachwycające!

    OdpowiedzUsuń
  14. UUU jaki fajny, ognisty makijaż :) Też niedawno kupiłam te cienie i paletę. Zapraszam tez do przeczytania mojej recenzji http://visageart.pl/recenzja-cieni-i-palety-melkior-swatches/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)