Polubiłam minerały już dawno temu, wtedy to był romans z Lily Lolo, który trwa po dziś dzień. Tym razem dane mi było przetestować cienie z BareFaced Beauty. Równie dobrze mnie zaskoczyły.
Opinia producenta:
Mineralne cienie do powiek - znajdziesz je w
pięknych soczystych lub neutralnych kolorach. Zawierają naturalne pigmenty
dzięki czemu długo utrzymują się na powiekach.
Moja opinia:
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, nie licząc odcienia Diamond, to bardziej taki rozświetlający pyłek. W sumie brałam go w ciemno licząc na to, że będzie to biel z prawdziwego zdarzenia, i tyko do niego mam lekkie zastrzeżenia, mógłby zdecydowanie bardziej rozświetlać lub być bardziej napigmentowany. Ogólnie mineralne cienie mają to do siebie, że lubią pylić, w końcu są sypkie, więc było to dla mnie nieuniknione, jednak te dobrze przylegają do pędzla i praktycznie nic się nie osypuje i nie pyli. Trzymają się na powiece cały dzień i nie tracą na intensywności. Z racji ich pigmentacji starczą nam na wiele użyć. Cienie dobrze ze sobą współpracują i rozcierają, nie tracąc koloru. Z pewnością minusem będzie cena, jest dość wysoka, ale to chyba normalne przy minerałach, jednak za tą cenę ich gramatura mogłaby być większa. Za to kolory, to jak połyskują i są napigmentowane na pewno przykuwają. Na mineralnie.pl można znaleźć inne dostępne kolory, jest ich 23, całkiem przyzwoicie.
Skład:
Mica (CI 77019), [+/-Iron Oxides (CI 77491, CI
77499), Titanium Dioxide (CI 77891), Ferric Ferrocyanide (CI 77510), Silica,
Tin Oxide
Zalety:
+ dobrze napigmentowane (nie licząc odcienia Diamond)
+ nie pylą i nie osypują się
+ wydajne
+ trzymają się cały dzień
+ dobrze się rozcierają
Wady:
- tylko 1,5g
- cena
- Diamond mógłby być bardziej rozświetlający, lub bardziej napigmentowany
Cena:
39,90zł/ 1,5g
Pięknie się błyszczą:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają ;] Nawet Diamond ;]
OdpowiedzUsuńte brązy są sliczne
OdpowiedzUsuńśliczne (:
OdpowiedzUsuńpiękneee ! :)
OdpowiedzUsuńpyłek Diamonds, jest boski!
OdpowiedzUsuńpięknee są ;)
OdpowiedzUsuńten pyłek jest cudny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie błyszczą, Imperial Topaz i Tiger Eye są naprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńpyłek Diamond jest świetny, Imperial Topaz też ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńHej, pytanie nie na temat ale cóż :)
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać czy możesz polecić jakąś odżywkę do włosów suchych ?
I czy ty jakąś stosowałaś ? bo masz piękne włosy. :)
Pozdrawiam gorąco !
nie stosuję obecnie żadnych odżywek, a moje włosy wcale nie są w takim dobrym stanie ;)
Usuńcałkiem fajnie wygląda !
OdpowiedzUsuńtiger eye i topaz hmm kurcze mialam paletkę z identycznymi cieniami z pierre rene kilka lat temu,uzylam jednak moze kilka razy i niedawno je wyrzucilam bo to nie moje kolory, jednak byly swietnie napigmentowane
OdpowiedzUsuńpiękne! ja dopiero się zabieram za minerały, na początek podkłady, z czasem wprowadzę cienie :)
OdpowiedzUsuńKiedy dasz znać jak przebiega dieta i jak efekty/samopoczucie? :)
OdpowiedzUsuńjak na razie nie mam zbyt wiele czasu na blogowanie, więc ciężko mi powiedzieć :(
UsuńTiger Eye jest przecudny. Taki brąz ze złotem wygląda przepięknie. Czy planujesz makijaż z tym cieniem w roli głównej?
OdpowiedzUsuńjest już makijaż z tym cieniem w roli głównej, tutaj: http://nataliawabich.blogspot.com/2013/01/pozacany-roz.html
Usuńa Ty się jeszcze uczysz czy jak?:) poza tym jestem ciekawa jak wyglądają twoje włosy po odstawieniu farb;) czekam na post specjalnie o włosach:D
OdpowiedzUsuńjeeej śliczne są te odcienie ;)
OdpowiedzUsuńJa to najpierw chciałabym wypróbowac podkłady mineralne. Jestem ciekawa ich działania.:)
OdpowiedzUsuń