Oficjalnie
ogłaszam, że się uzależniłam od lumpa, tak, chodzę już co tydzień.
I
gdy niektóre znajome pytają się gdzie kupiłam daną rzecz, robią wielkie oczy, jakby
to był wstyd, jakaś ujma. Bzdura, kupić niemalże nowe ciuchy za grosze i to
natrafiając czasem na takie perełki, no takiej okazji ja przegapić nie mogę,
przynajmniej ze względu na to, że jestem oszczędna, może czasem jestem nawet
sknerą, ale przynajmniej potrafię zaoszczędzić. Zdecydowanie wolę wydać na coś
15zł zamiast 200zł.
Drażni
mnie jeszcze jedna rzecz, ta okropna nazwa second
hand, irytuje mnie taki ogromny napływ anglojęzycznych słów w polskim
języku i to, ile osób tak nagminnie ich używa, jakbyśmy MY, nie mieli własnych nazw
i to takich przyjemnych – lumpeks, szperak, no ale cóż, może to taka moda, a
może się nie znam…
Tally Weijl, 3zł |
Tally Weijl, 3zł |
Bez nazwy, 2zł |
Info o rozdaniu:
Pod tym linkiem bardzo atrakcyjne nagrody :)
Ja byłam wczoraj i dzisiaj i wyszłam obładowana dwoma siatami ubrań!
OdpowiedzUsuńKupiłam mnóstwo ciepłych bluz i bluzek po 1.50 i kurtkę za 1zł! Chyba aż dodam posta o tym :P
Powoli też się uzależniam...:P
Świetne rzeczy kupiłaś ;)
Uwielbiam zakupy w lumpkach, tak je właśnie nazywam ;p Właściwie co tydzień chodzę. U mnie na targu takie panie sprzedają ciuszki, drożej mają niż w innych tego typu sklepach, ale za to ładne ciuszki. Za sweterki płacę 15-25 zł, za bluzki 10-15 zł ;)Więcej niż połowa mojej szafy jest ze sklepów z używaną odzieżą, odkąd tam kupuję mam więcej pieniędzy na kosmetyki ;p
OdpowiedzUsuńU mnie w lumpkach nie ma takich fajnych ciuchów, a jak jest coś ładnego, to ma swoją cenę i czasami całkiem wysoką, jak na używane ubrania... a może to ja nie potrafię szukać ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego niektórzy uważają, że kupowanie ciuchów sh to wstyd i ujma... Ja uwielbiam buszowanie w lumpach i dużą część moich ubrań stanowią właśnie rzeczy stamtąd. Lumpy górą! ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdobycze, już dawno nie byłam na buszowaniu po lumpeksach :)
OdpowiedzUsuńJa po prostu mówię "Idę do ciucha:)" I dzisiaj tak weszłam przy okazji, wszystko było po 1zł, rzeczy już mocno przebrane, ale wybrałam sobie 3 sztuki:)
OdpowiedzUsuńDruga i trzecia bluzka świetne :)) Ja ciągle się wybieram i wybrać się nie mogę. ;D Kiedyś byłam i dorwałam cieplutki sweterek za całe 8 zł :D
OdpowiedzUsuńMnie też wkurzają te wszelakie nazwy, second hand, a pfff... najlepsze nasze lumpeksy, ew u mnie lumpy czy szpyry :D jak byłam w pl często odwiedzałam i często fajnie ciuszki łowiłam ale tutaj w niemczech oni chyba czegoś takiego nie mają w ogóle o.O
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pierwsza bluzeczka :D i ten śliniaczek, haha :D
No prosze za grosze można się tak super ubrać :):):)
OdpowiedzUsuńu mnie sa strasznie drogie ;/ sorry, ale za za ciuch z 2 reki w zyciu nie dam 30 zeta :(
OdpowiedzUsuńCzarna koszula świetna :) U mnie nigdy nie ma nic ciekawego. Gdy już coś fajnego znajdę, to jest to na wycenie i kosztuje prawie jak nowe ;/
OdpowiedzUsuńja ostatnio nie mam szczęścia w lumpach :(
OdpowiedzUsuńCo pójdę, to nic już nie ma xD chyba nie umiem szukac :P
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie zakupy;) zawsze można coś ekstra znaleźć.....
OdpowiedzUsuńU nas się mówi idziemy na szpery :P
OdpowiedzUsuńw mojej okolicy nie ma fajnych lumpków i strasznie mnie to boli ;/
OdpowiedzUsuńJa tez co tydzień chodzę i wynoszę takie siaty że teraz szafa mi pęka w szwach a ja ciągle mam niedosyt :P
OdpowiedzUsuńNo własne kiedyś (jeszcze nie tak dawno) uzywało się określeń '' lumpeks '' itd. wydaje i się , ze nazwa SH stała sie modna i jakby delikatniejsza ? Mniej wstydliwa dla innych ? no nie wiem :D
OdpowiedzUsuńCo do Twoich zdobyczy to bluzeczki z TW sa swietne )
świetne !!
OdpowiedzUsuńmoje uzależnienie trwa już wiele lat i wcale nie zamierzam się z niego leczyć :)
uwielbiam zakupy w takich miejsach:) ja z moją przyjaciółką na nasz sh do którego jeździmy od lat mówimy hurtownia:D bo w sumie to ogromna hala i tak się przyjęło:D
OdpowiedzUsuńTo mówisz, że się ślinisz :P
OdpowiedzUsuńulewa mi się :D
UsuńBokserka z Telly jest super ;)
OdpowiedzUsuńnoo super ciuchy! lumpy są świetne!:)
OdpowiedzUsuńfajne zdobycze:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ta koszula:) Widzę, że w Twoim szperaku mają całkiem ciekawy asortyment;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga. Czytam go od dawna, ale dopiero teraz mam własnego i komentuję. Szczerze, uważam, że jesteś kobietą bardzo na poziomie (o czym świadczą Twoje wpisy tutaj i na wizażu) i w dodatku bardzo piękną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę samych sukcesów blogowych i nie tylko:)
Lubię lumpeksy !<3
OdpowiedzUsuńkompletna beznadzieja, masakryczny brak gustu i stylu...
OdpowiedzUsuńjak masz jakiś ogromny problem do mnie? nie musisz tu wchodzić i po kłopocie
Usuń