Nie
farbowałam się od ostatniego użycia Garniera, odświeżam kolor jedynie
szamponetką z Joanny, porzeczkową czerwienią, bo takie kolory szybko się
wypłukują. Pomimo tego dość długo mam czerwienie na głowie, lubię ten kolor i
planuję teraz wypróbować L’Oreal FeriaPreference. A oto mój aktualny kolor :)
nie wierzę w Twoją urodę normalnie *_*
OdpowiedzUsuńjesteś piękna ! Arielka <3
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś :)) Uwielbiam taki kolor na włosach, ale mi nie pasowałby :(
OdpowiedzUsuńgenialny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! :)
OdpowiedzUsuńteż miałam red łeb, ale to 1,5 roku temu... lubiłam taki kolor.
Swietne wlosy!
OdpowiedzUsuńpiękny mocny kolorek :)
OdpowiedzUsuńStunning!
OdpowiedzUsuńGreetings from Shirayuki's Beauty.