Kilka
słów producenta
Nowa
maskara Lash-xpress
& hialuronowy tworzy godne pozazdroszczenia długie, grube i podkręcone
rzęsy, uderzające objętością jak za dotknięciem czarodziejskiej
różdżki. Zakrzywiona szczoteczka Maxi-Curl umożliwia optymalny
kontakt z rzęsami. Nowy kompleks pogrubia
i wydłuża rzęsy
z każdym pociągnięciem. Kwas hialuronowy uzupełnia wilgoć i pozostawia rzęsy
jędrne i elastyczne.
Moja
opinia
Testowałam
już wiele tuszy, podkręcające, wydłużające, pogrubiające, 2 w 1, silikonowe
szczoteczki, włosowe i tak dalej. Żadna jednak nie dawała aż tak spektakularnych efektów! Szczoteczka w tym przypadku jest silikonowa, może nie każdy jest jej
zwolennikiem, ale tutaj akurat dobrze odgrywa swoją rolę. Trochę za dużo zbiera tuszu, bo można sobie sprezentować tym kilka
posklejanych rzęs zamiast wachlarzy, jednak ja odciskam nieco szczoteczkę i po
problemie.
Po
odsączeniu nadmiaru tuszu efekt rozdzielonych
rzęs gwarantowany! Dodatkowo wygięta
szczoteczka rzeczywiście umożliwia dostanie się do każdej rzęsy, które
stają się pogrubione i wydłużone aż po same brwi. A żeby nie rzucać słów na
wiatr, pokażę efekty.
Jak
widać rzęsy wyglądają jak sztuczne. Oczywiście nie jest to zasługa samego
tuszu, bo rzęsy urosły mi tak po odżywce, jednak ten tusz doskonale podkreśla
efekt uzyskany przez odżywkę. Nie wiem jak jest do końca z tym kwasem
hialuronowym i jaka jest dokładnie jego zawartość, nie mniej jednak rzęsy nie
są tak sterczące jak druty i twarde, a zdecydowanie bardziej elastyczne niż w przypadku niektórych tuszy.
Maskara
może nie jest tania, bo kosztuje w granicach 100zł, ale jak dla mnie idealna! Nie kruszy się w ciągu dnia ani nie daje efektu pandy. Całkiem
dobrze się zmywa bez konieczności energicznego pocierania. Łatwo nią
manewrować, a przede wszystkim daje niesamowity efekt!
Zalety
Zalety
+ zagięta, silikonowa szczoteczka
+ rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy
+ nie kruszy się i nie osypuje
+ rzęsy są elastyczne
+ dobrze się zmywa
Wady
- szczoteczka nabiera zbyt dużo tuszu i trzeba odsączać jego nadmiar
- cena jest dość wyspka
Cena
ok. 100zł / 8,5 ml
Co tam maskara! Twoje rzęsy są jak firanki, z tym tuszem faktycznie wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuń:O Jaki genialny efekt! <3
OdpowiedzUsuńWow! Jak dla mnie efekt wart nie tylko 100 zł a nawet 200 zł :)
OdpowiedzUsuńEfekt rewelacyjny, rzęsy jak firanki :)
OdpowiedzUsuńO rany! :O
OdpowiedzUsuńOhh, gdzie ją kupić!?
OdpowiedzUsuńchyba tylko na necie :(
UsuńNiesamowity efekt, Twoje rzęsy wyglądają pięknie nawet bez tuszu ;) Tylko cena powala :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz ;) cudowny efekt daje ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taka droga, bo efekt jest zniewalający!
OdpowiedzUsuńJa pierdziu! :-)) Efekt jest olśniewający :-))
OdpowiedzUsuńEfekt powalający! Twoje rzęsy prezentują sie super :) Szkoda tylko, że cena tak wysoka.
OdpowiedzUsuńefekt jest genialny, rzęsy wyglądają jak firanki;)
OdpowiedzUsuńmatko kochana!!! Myślałam, że to sztuczne!! Jezusiczku!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Twoje rzęsy wyglądają jak sztuczne!! Nie jedna droższa maskara nie da takiego efektu. Ja też za bardzo nie przepadam za silikonowymi szczoteczkami, ale przekonałam się, że jest kilka wyjątków potwierdzających regułę. Musze zapamiętać tę maskarę. Gdzie można ją kupić?
OdpowiedzUsuńChyba tylko w internetowym sklepie jak na razie
UsuńPiękne rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście cena wysoka, ale jaki efekt !! :)
OdpowiedzUsuńWow!!! piorunujący efekt :) rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzęsiorki :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt, ale cena jak narazie nei dlam nie :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest genialny, na prawdę wyglądają jak sztuczne! A odżywka odwaliła dobrą robotę :)
OdpowiedzUsuńefekt mega! ;) Masz sliczne rzesy :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
u mnie nie nabiera tuszu, wręcz nawet jakby było za mało
OdpowiedzUsuńdla mnie jest idealny
Maskarę mam, czeka na 'lepsze' czasy ;P Ale Revitalasha mam też i zacznę używać jakoś listopad/grudzień, żeby było na studniówkę mojego chłopaka :P I chcę taki efekt :P
OdpowiedzUsuńTrochę za droga mascara jak na mój gust. Stawiam na tanie i dobre drogeryjne bo wymieniam je co 3 miesiące ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Rewelacyjny efekt :)
OdpowiedzUsuńPo pytonie z HR całkowicie wyleczyłam się z drogich tuszy :P Jak się ma kiepskie rzęsy to i droga maskara nie wyczaruje firanek.
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt! Jednak szkoda mi wydać 100zł na maskarę...
OdpowiedzUsuńTeż ją polubiłam, ale nie dalabym takiej kasy za tusz do rzęs, BEZ przesady.
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, z takimi rzęsami jakie masz i tak nie potrzeba Ci wiele wydłużania, pogrubiania, podkręcania... są boooskie *_*
:*
jaki niesamowity efekt *.*
OdpowiedzUsuńrzęsiska do nieba
Ale efekt!!
OdpowiedzUsuńO kurcze, efekt genialny!!!
OdpowiedzUsuń:O Efekt niesamowity.
OdpowiedzUsuńOMG! jaki efekt ! ale Twoje rzesy i bez odzywki sie calkiem nieźle pezentują <3
OdpowiedzUsuń*maskary a nie odzywki :P
UsuńRzęsy cudowne! *.* Gdyby nie tak wysoka cena to już bym go kupiła...
OdpowiedzUsuń