Pewnie już większość z Was widziało jego zawartość, bo do mnie niestety pudełko przyszło później, niż do innych osób...ale może jest jeszcze ktoś, kto nie widział ;) 


Pudełko u mnie znalazło dobre zastosowanie, bo trzymam w nich swoje wszystkie mazidła.


Sama zawartość nie powala na kolana. Wszystkie produkty są pełnowymiarowe, bo są po prostu dość tanie, a ich miniatury kosztowałyby zapewne grosze i nie opłacałoby się ich wrzucać do pudełka. Ja jednak wolałabym nawet dostać te 2-3 produkty mniejsze, ale takie, których nie dostanę w pierwszej lepszej drogerii, a będę mogła przetestować coś "odkrywczego". 
 

1. DeBa B10 Vital - odżywczy krem do pielęgnacji dłoni
Mam jeszcze jeden nie zużyty produkt do pielęgnacji dłoni, a mnie i tak zapomina się czasem o kremowaniu rąk, bo nie mam problemu z ich suchością dlatego też jakoś nieszczególnie ucieszyłam się z tego kosmetyku. Jednak sprawdzimy jak sobie radzi, jaki ma zapach...
2. Dermedic - maska nawadniająca hydrain 3 hialuro
Maska raczej nie trafiona w typ mojej skóry. Męczę się z tłustą cerą i nie mam większego problemu z nawilżeniem czy odwodnieniem mojej skóry. Wystarcza mi jakikolwiek krem nawilżający. Jenak od czasu do czasu mam miejscowe przesuszenia i może okaże się wtedy jakimś ratunkiem.
3. Indola - serum na zniszczone końcówki włosów
Z tego kosmetyku ucieszyłam się najbardziej. Lubię takie bajery na włosy i pomimo tego, że nie scalają one nagle końcówek, to większość dobrze je zabezpiecza. Dlatego co jakiś czas kupuje nowe podobne produkty do tego. Przyda się na pewno.
4. Bielenda - płyn do mycia i demakijażu 3w1
Miceli zużywam chyba najwięcej. Jeden już mi się kończy, więc bardzo jestem ciekawa jak ten się sprawdzi. A zależy mi najbardziej na zmywaniu mocnych makijaży, bo tym delikatniejszym zaradzi sobie prawie każdy płyn. 
5. Marion - koncentrat antycellulitowy chłodzący
Nie wierzę w działanie takich produktów, tym bardziej, że jest to raczej kosmetyk z niższej półki. Ale sprawdzimy, zobaczymy jakie "cuda" zdziała...
6. BioPlasis - organiczny peeling do każdego rodzaju cery
Prezent...bardzo ubogi bo starczy na jeden raz. Nawet nie będzie co oceniać, bo po takiej próbce ciężko cokolwiek powiedzieć. Lubię raczej zdzieraki, a tu przez saszetkę nie wyczułam żadnych drobinek, pewnie jest bardzo drobny. Ciekawe jak po jednym razie poradzi sobie z moimi skórkami i zaskórnikami. 

Oby w przyszłym miesiącu było jakieś zaskoczenie, jakiś produkt, którego nie dostanie się w markecie czy lokalnej drogerii. Chociaż jeden produkt z wyższej półki, który będzie ciężko dostępny dla takiego szaraka ;) 




*******************************************************************************

Mam do sprzedania kolejną partię kosmetyków, tych, które udostępniłam w zakładce sprzedam/wymienię. Można kupić całość, można kupić wybrane produkty, wszystko opisane na tablica.pl. W razie pytań proszę pisać na tablicy, lub pod adresem nata.w9@wp.pl

  **********************************************************************

22 komentarze:

  1. Dość biedne to pudełko niestety.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko serum do końcówek mi się podoba, reszta raczej nie na miarę ShinyBoxa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi raczej nie bardzo podoba się wogóle idea tych pudełek, ale co kto lubi..zawartośc jednka mnie nie przekonuje..

    OdpowiedzUsuń
  4. Też je mam!
    I podoba mi się zawartość :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Sierpniowych pudeleczko jest całkiem fajnie , niezłe kosmetyki w nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do mnie pudełeczko dotarło dopiero w poniedziałek i stwierdziłam, że nie będę go pokazywać. Jaką głupią wymówkę ty usłyszałaś, jak dopytywałaś się gdzie jest twoje pudełeczko? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że było to uzależnione od kuriera ;) ale dostałam pudełko dopiero we wtorek...
      zdziwiło mnie tylko jedno, że jako jedna z ambasadorek powinnam mieć pudełko jako jedna z pierwszych...przynajmniej tak mi się wydaje, a nie jako ostatnia ;)

      Usuń
  7. Mnie się ta zawartość podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zamawiam póki co tego pudełka.Niestety mnie nie stać na razie ale w sumie nie lubię kupować kota w worku

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten mi się nie podoba oj nie postarali się w tym miesiącu :(

    OdpowiedzUsuń
  10. rzeczywiście się nie popisali ;)
    zapraszam też do mnie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może sobie kiedyś zamówię takie shiny box...Choć zawartość tego nie zachęca szczególnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Moim zdaniem nic ciekawego. Bywały lepsze edycje ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten shinybox ma bardzo fajną zawartość, ale jakoś nigdy nie mogłam się przekonać żeby wydać pieniądze na pudełko, którego zawartości nie znam. Ale tylko krowa zdania nie zmiania, więc może kiedyś i ja zgłoszę się po takie pudełko. :) Czekam szczególnie na recenzje serum do włosów! Pozdrawiam, Monika

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega paka kosmetyków do zgarnięcia! Zapraszam do mnie na rozdanie:D
    http://myszolec.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-na-blogu-rzeczy-mae-i.html


    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam to pudełeczko :) Najlepszy produkt wg mnie to właśnie serum do włosów. Użyłam dzisiaj w końcu tej maseczki do twarzy (mam cerę mieszaną) i szybko się wchłonęła, chociaż teraz troszkę się świecę w strefie T. Koncentrat antycellulitowy - nie zdziałał żadnych cudów :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)