Słowa
producenta
Wyjątkowo
trwały podkład kryjący, maskujący wszelkie niedoskonałości cery. Perfekcyjnie
dopasowuje się do struktury skóry, przywracając jej blask i elastyczność.
Unikatowa formuła kosmetyku gwarantuje komfort aplikacji oraz trwałość do 12h.
Zawiera odżywcze ekstrakty roślinne. Wodoodporny.
Moja
opinia
Podkład
ten ma już tyle opinii w Internecie, że moja jest już chyba zbędna...jednak dla
mnie podkład stał się numerem jeden i chcę wtrącić swoje 3 grosze. Dorwałam go
w promocji po uprzednim przewertowaniu
opinii na blogach za jakieś 16zł. Może opakowanie nie jest zbyt eleganckie ani może nawet ładne. Na plus idzie jedynie szklana butelka,
szkoda tylko, że jest prawie cała zasłonięta przez czarną naklejkę. Pompka jest już chyba standardem w
podkładach, oczywiście nie we wszystkich, ale powinna być. Nie zacina się i
dobrze dozuje odpowiednią ilość produktu. Dla
nowicjuszek może być trudny i osobiście nie poleciłabym go osobom, które są
przyzwyczajone do nakładania podkładu palcami. To jest podkład wymagający,
kryjący i najlepiej mi nakłada się go jajeczkiem. Wtedy idealnie wtapia się ze skórą i nie zostawia żadnych smug ani
plam. Palcami też się da, ale wtedy trzeba poświęcić mu dużo uwagi i dokładnie
go wklepać palcami, więc nie polecam. Najlepiej po nałożeniu go odczekać kilka
minut aż zgra się ze skórą i zastygnie. Jak już cały proces się skończy, wygląda na buzi doskonale. Ale powróćmy
na chwilę do początku, jeśli jesteście bladziochami, znajdziecie odcień dla
siebie, mój kolor to numerek 20.
Zapach
jest…chemiczny, nie wiem co mi przypomina, chyba leki, ale może mam dziwnego
niucha. Jakoś tam go znoszę, nie to jest najważniejsze, choć producent mógł się
bardziej postarać. Wszystko wynagradza
samo sprawowanie się podkładu, to jak wygląda na buzi przede wszystkim. Na mojej tłustej cerze wytrzymuje chyba
najdłużej, zaczynam się świecić delikatnie po 3-4 godzinach, ale to
świecenie nie jest takie, jakbym dopiero co się wysmarowała kremem Nivea, lecz
jest to delikatny błysk, który można łatwo zmatowić bez ciężkiego efektu. Także
kilka poprawek w dniu jest, owszem, ale nawet po tych 12 godzinach wygląda
jeszcze całkiem dobrze. W ciągu dnia podkład ani się nie warzy, ani zbytnio się
nie ściera po długich godzinach. Gdy maluje się o godzinie 8 i wracam do domu o
20 wygląda jeszcze całkiem estetycznie ;) Z resztą same zobaczcie jak się
prezentuje zaraz po nałożeniu. Dla mnie bomba!
Jeśli
okiełznamy nakładanie go, to polubicie się z nim chyba na zawsze!
Zalety:
+
dobrze kryje
+
dobra dostępność odcieni
+
trzyma się do samego wieczora
+
nie warzy się w ciągu dnia
+
doskonale wtapia się w skórę
Wady:
-
opakowanie niezbyt mi się podoba
-
zapach nie należy do najprzyjemniejszych
Zachęcam Was do skorzystania z oferty Ladymakeup, gdzie podkład znajdziecie w świetnej cenie, a i pewnie nie poprzestaniecie na jednym produkcie i weźmiecie coś ekstra :D ja zawsze tak mam!
Zachęcam Was do skorzystania z oferty Ladymakeup, gdzie podkład znajdziecie w świetnej cenie, a i pewnie nie poprzestaniecie na jednym produkcie i weźmiecie coś ekstra :D ja zawsze tak mam!
Miałyście z nim doświadczenia? :)
Nie miałam go ale wygląda bardzo ciekawie :) Jestem ciekawa czy gdzieś u siebie go znajdę bo nie chcę zamawiać koloru w ciemno
OdpowiedzUsuńja kupiłam go w Naturze :)
UsuńNie miałam, ale ładnie kryje ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze ale naczytałam sie tylu pozytywów, że jeśli tylko go gdzieś zobaczę- na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńswietnie wygląda na twarzy,, musze go wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńmi zapach przypomina migdały haha ale też go bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńNiedawno go kupiłam ale jeszcze nie testowałam. U Ciebie wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńwow, mocne ma krycie, widać od razu :>
OdpowiedzUsuńAkurat skończył mi się mój Rimmel Wake Me Up, który szczerze mówiąc miał średnie krycie... Chyba muszę poszukać tego podkładu, bo efekty są u Ciebie bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńJa tez go uwielbiam! I pieknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńJestem wierna Lirene tyle lat.. może pora na jakąś odmianę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie kryje :) ciekawe czy pędzlem by się dało go dobrze rozprowadzić bez smug
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdził. U mnie niestety (mam cerę mieszaną) dał ciała. Krycie ma zadowalające, ale bardzo szybko się u mnie warzył i wyglądał paskudnie. Mam ochotę dać mu jeszcze jedną szansę i sprawdzić, czy po kilku miesiącach będzie to samo, co poprzednio.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie też jest mega i + za jasny odcień (20). Zapach mi się podoba ogólnie, ale przeszkadza mi na skórze. Chyba będzie moim faworytem bo potrzebuję mocniejszego krycia.
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, moim zdaniem opakowanie jest bardzo ładne i zapach też mi się podoba, dla mnie to taki ciasteczkowy zapach :). Każdy ma inny gust, ale co do odcienia, to moim zdaniem mógłby być odrobinę jaśniejszy :)
OdpowiedzUsuńEfekt niesamowity. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś wypróbuję, na razie testuję nowy Astor Perfect Stay :)
OdpowiedzUsuńmiałam i kiedyś do niego wrócę
OdpowiedzUsuńCzy ten odcień wpada w róż?
OdpowiedzUsuńnie, bardziej w beż
Usuńwłaśnie! szukam czegoś dla bladzioszków i chyba mam podobny odcień skóry do Twojej :) musze się mu przyjrzeć w Naturze jak będę niedługo :)
OdpowiedzUsuńja jestem w nim zakochana, chociaż jak pierwszy raz powąchałam, to o mało nie kopnęłam w kalendarz:D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ponieważ od dłuższego czasu używam kremu BB :)
OdpowiedzUsuńChciałam go kiedyś wypróbować, ale słyszałam, że się strasznie ściera. A ja ze swoim nawykiem dotykania twarzy pewnie w mig bym go sobie z twarzy ściągnęla :P
OdpowiedzUsuńMam go, ale jest teraz za ciemny na mnie, ale chyba kupię ten jasny odcień i będę mieszać;) Sama jeszcze nie wiem czy go lubię ;)
OdpowiedzUsuńmam go i potwierdzam, że doskonale kryje. Ja go nakłądam palcami, wklepuję i już. GEnialny jest
OdpowiedzUsuńTeż mam 20, bardzo fajny i niedrogi podkład. Zgadzam się - najlepiej nałożyć go jajem :-)
OdpowiedzUsuńNienawidzę tego podkładu! Moja siostra i mama też,a mają całkiem inne wymagania i inny rodzaj cery.
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do tego podkladu- jest odrobine ciezki, ale nie przesusza.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt, ja teraz testuję próbkę Revlon Colorstay
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że świetnie kryje :) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego podkładu
OdpowiedzUsuńNr 20 to najjaśniejszy odcień?
OdpowiedzUsuńtak
Usuń