1. Clarena - Diamentowy krem liftujący
Niekoniecznie byłam z tego kremu zadowolona. Nie potrzebuję jeszcze liftingu, mam dopiero 19 lat i wystarcza mi zwykłe nawilżenie. Spróbowałam go jednak kilka razy nałożyć. Po tych kilka razach na pewno mogę stwierdzić, że bardzo dobrze się wchłania, a z rana mi na takim ekspresowym wchłanianiu zależy najbardziej. Zapach ma delikatny, przyjemny, ciężko mi bliżej określić i z czymś go porównać, ale jakaś znajoma jest mi ta woń. Ogólnie zaraz po nałożeniu czuć to przyjemne nawilżenie, ale jednak o trwalszym działaniu się nie wypowiem, bo zbyt krótko go stosowałam. 
100zł/50ml
2. Rexona - Antyperspirant Aloe Vera
Akurat tę Rexonę lubię, używałam ją już jakieś 3 razy, bo raczej nie jestem wierna antyperspirantom i ciągle próbuję coś nowego. Zapach jest lekko aloesowy, ale na początku, bo podczas psikania drugiej pachy jest tak duszący, że gryzie w gardło, a łazienkę otwieram na oścież, żeby tylko wyleciał ten zapaszek. Tak jednak jest przy każdym tego typu antyperspirancie. Nie testowałam jej może jeszcze w ekstremalnych warunkach i mam tu na myśli duży upał i jakiś wielki wysiłek fizyczny, ale jak na te ostatnie pochmurne dni i mniejszej aktywności sprawdza się dobrze, chroni przed nieprzyjemnym zapachem i poceniem się. 
12zł/szt
3. Donegal - lakier & naklejki
Przeglądałam blogi i większości dziewczyn udawało się przyklejać te całe naklejeczki. Mnie się nie udało, nie wiem czy to ja jestem taka nieudana, moja płytka, czy te całe naklejki. Po 4 próbach wylądowały w śmietniku. Miałam już kiedyś takie cuda, ale z Sephory, więc bez porównania. Tamte przyklejały się z łatwością i bez wysiłku, a to...jakaś totalna pomyłka! 
od 12zł/zestaw
4. Egyptian Magic - krem wielofunkcyjny
Akurat ten kremik będzie miał niebawem osobną recenzję ;)
5. Mythos & Flax - żel pod prysznic i gąbka antycellulitowa
Spodziewałam się nie wiadomo czego, a tu z gąbką wyszło jak wyszło. No cóż, gąbka całe te swoje kanaliki ma dość rzadko rozmieszczone, nie tak gęsto jak można spotkać w gąbkach sklepowych, przez co nie można jej porządnie nasączyć wodą, a wtedy nie ma mowy o pienieniu się żelu. Musiałabym chyba wylać pół butelki, żeby była choć trochę piany. Już myślałam, że to z żelem jest coś nie tak, ale nie, to gąbka jest do kitu. Żel w połączeniu ze standardową gąbką pieni się dobrze, ładnie pachnie i mnie bardzo odpowiadał. 
66zł/zestaw
6. Syis - Ampułka antycellulitowa
Tak na prawdę nie mogę powiedzieć o niej nic, nie stwierdziłam żadnego działania po jednej ampułce, bo to zwyczajnie niemożliwe. 
50zł/30ml

A jak Wam podoba się owe pudełko, bo dla mnie nie należy do najbardziej udanych?



*******************************************************************************
Mam do sprzedania kolejną partię kosmetyków, tych, które udostępniłam w zakładce sprzedam/wymienię. Można kupić całość, można kupić wybrane produkty, wszystko opisane na tablica.pl, oraz beżowe szpilki 13cm z ćwiekami również na tablica.pl W razie pytań proszę pisać na tablicy, lub pod adresem nata.w9@wp.pl
  **********************************************************************

14 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba zawartość tego pudełeczka :-) Najbardziej jestem ciekawa i czekam na recenzję tego egipskiego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się średnio podoba, myślałam nad jego kupnem, ale widzę, że dobrze zrobiłam nie kupując jego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No dobra, ogromny plus za Egyptian Magic, sama chętnie bym go widziała u siebie.
    Ale myślałam, że te pudełeczka mają być odrobiną luksusu, na pewno nie chciałabym w takim znaleźć dezodorantu z rexony :/
    Także mam mieszane uczucia, mam wrażenie, że te wszystkie boxy są na równi pochyłej, z każdym kolejnym jest coraz gorzej. Tylko czasem coś je ratuje, jak choćby ten krem.

    OdpowiedzUsuń
  4. ile kosmetyków, no ale nie wszystkie takie super jak widać. ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam naklejki z donegala ale najczesciej musialam je bardzo docinac do swojej płytki. rexone mialam ale nie przepadam za psikadlami,wole w kulce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedynie Egyptian Magic wydaje się interesujący c:

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna gąbka,a co do ampułek to mogli przesłać cały zestaw prawda?;)

    Zapraszam do mnie na post z makijażem

    www.beautyandcare4u.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie bardziej urzekło majowe pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja widzialam bardzo negatywne opinie o tych naklejkach na paznokcie..

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam je zamówić ale gdzies na yt zobaczyłam jak ktos pokazuje zawartośc tego pudełka i zrezygnowałam bo mi zawartość nie odpowiada :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie szału nie ma, najbardziej śmieszy mnie ta ampułka, jakby jedna miała zdziałać cuda :D Czekam na recenzję Egyptian Magic :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja mam mieszane uczucia co do tego boxu. Rexona to na pewno nie jest kosmetyk ekskluzywny czy nowy na polskim rynku, żeby zaraz go do boxu wrzucać. Lakier do paznokci i clarena super. Z żelu pod prysznic też jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  13. W sumie to tylko pozycję 1 chciałabym przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)