Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z jakimkolwiek BB kremem, jest to mój pierwszy raz i szczerze, mam mieszane uczucia, ale o tym za chwilę.


Opis producenta
Krem BB Hydra Floral Multi-Protection to produkt 5 w 1, który zapewnia 24-ro godzinne nawilżenie i ochronę skóry. Rozświetla i wyrównuje jej koloryt, poprawia strukturę, a także koryguje niedoskonałości. Chroni skórę przed promieniowaniem UVA/UVB (filtr SPF15), a także przed miejskimi zanieczyszczeniami.
Krem BB zawiera ekstrakty z dzikiego bratka i solirodu oraz olejek esencjonalny neroli i proteiny z Moringi olejodajnej, a także olejek esencjonalny z grejpfruta o właściwościach eliminujących niedoskonałości i wyrównujących powierzchnię skóry. Krem może być stosowany do każdego rodzaju skóry, a jego beżowo-różowy kolor zapewni skórze zdrowy wygląd, blask oraz idealnie równomierną powierzchnię, pokrywając najbardziej zróżnicowane odcienie karnacji. Konsystencja kremu jest lekka, odświeżająca, jedwabiście gładka, nie dająca wrażenia lepkości. Produkt pozostawia na skórze delikatny kwiatowy zapach. Jest wolny od parabenów i olejów mineralnych.
Rezultaty: skóra jest oczyszczona, perfekcyjnie nawilżona, odświeżona i pełna blasku - przez 24 godziny.
Moja opinia
 Tak jak pisałam Wam jakiś czas temu przy "prezentacji" tego bebika o odcieniu, pomimo tego, że stara się on doskonale stapiać z cerą, jest dla mnie delikatnie za ciemny i to jednak widać. Muszę go lekko rozjaśniać innymi podkładami. Przypuszczam, że dostępny jest tylko jeden odcień i ma on pasować do każdej karnacji, no niestety tak nie jest... Jeśli chodzi o nawilżenie, to zgadza się, jest ono zauważalne, niestety idzie za tym automatycznie świecenie się buzi zaraz po aplikacji i kilka godzin po zmatowieniu pudrem, a dla mojej tłustej cery jest to zgroza, chociaż ona zawsze się świeci, szybciej lub później. Rozświetla, zgadzam się, buzia jest pełna blasku.. Co do wyrównania kolorytu, no niestety tak jak pisałam, jest troszkę za ciemny, ale równą i starannie wygładza cerę bez smug. Niedoskonałości nie zakrywa nawet w najmniejszym stopniu, wszystkie drobne syfki i tak widać, więc raczej jest to bebik dla osób z idealną cerą. Filtr ma nieduży, ale jest i za to duży plus, bo przy mojej jasnej gębie muszę się chronić. Kolor ma raczej beżowy i nie widzę tam różowych tonów, z resztą sami zobaczcie:
Konsystencja jest dość lekka, ale przez to, że pozostawia lekko tłustawą warstwę, nie czuję się w nim zbyt swobodnie, ale mam tak z wieloma produktami do twarzy. Zapach nie jest kwiatowy, jest bardziej...cytrusowy, ale przyjemy. Ma swoje wady i zalety...jak pomieszam go z czymś jaśniejszym i dobrze zmatuje, to jeszcze się sprawdza, ale jednak wolałabym go w jaśniejszym odcieniu i wtedy byłabym bardziej zadowolona.
Zalety
+ całkiem dobrze nawilża
+ wygładza cerę
+ nie pozostawia smug
+ posiada filtr 15 SPF
+ cytrusowy, świeży zapach
Wady
- jeden odcień, który w moim przypadku jest troszkę za ciemny
- pozostawia tłustawą warstewkę, którą trzeba zmatowić
- nie kryje niedoskonałości
- nie widzę w nim różowych tonów
Cena
159zł / 40ml


*******************************************************************************

Ogłoszenie parafialne!
Mam do sprzedania wszystkie kosmetyki, które znajdziecie w zakładce wyprzedaż w jednej konkretnej cenie za cały zestaw. Myślę, że się opłaca. Szczegóły na tablica.pl

*********************************************************************************************

16 komentarzy:

  1. ja posiadam jeden z Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. BB za niedługo wyjdą nam z lodówki...
    a nie teraz CC i DD..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o CC już słyszałam, ale jeszcze na oczy nie widziałam i pewnie zaczną być produkowane przez każdą możliwą firmę kosmetyczną na świecie ;)

      Usuń
    2. Zgadzam się z Avidą :P

      Usuń
  3. Cena powala jak za nie oryginalny azjatycki bb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy tylko te azjatyckie są oryginalne i dlaczego tylko one miałyby być, ale ten akurat jest francuski

      Usuń
  4. Ja swojego BB ulubieńca już mam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie miałam styczności z kremami BB, ale idzie do mnie takowy z Pat&Rub i też będę odkrywać :P

    OdpowiedzUsuń
  6. nawet nie słyszałam o tej marce po za tym jest dla mnie za drogi

    OdpowiedzUsuń
  7. ja w ogóle nie cierpie BB.. :( co jakiegoś nie spróbuje to jest fatalny..

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze nigdy nie próbowałam tych BB kremów, ale ten mógłby mnie zainteresować, bo Decleor miewa czasem ciekawe kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przekonują mnie kremy BB. Zazwyczaj przypominają tłustą maź, co jest niepożądane przy mojej mieszanej cerze. Poza tym większość producentów stawia na jeden/dwa słuszne odcienie, które nie współgrają z jasną karnacją...

    OdpowiedzUsuń
  10. cena dość konkretna, dobrze że mnie nie kuszą te wszystkie BB , CC i inne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam, ale cena z kosmosu :O i dla mnie tym bardziej za ciemny ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)