Dzisiejszą bohaterką będzie Pragnienie, jeden z piękniejszych odcieni, które uwielbiam, czyli czerwień. W dodatku mineralna, czego chcieć więcej...
Opis producenta:
Desire w odcieniu
chłodnej, intensywnej czerwieni doda makijażowi elegancji i klasy. Ponadczasowa
czerwień idealnie sprawdzi się zwłaszcza w wieczorowej stylizacji.
Wyjątkowa,
naturalna formuła kremowych szminek Lily Lolo gwarantuje głęboki kolor oraz
fantastyczne nawilżenie. Każdy odcień daje piękny, naturalny połysk. Ponadto,
dzięki zawartości witaminy E oraz ekstraktu z rozmarynu, pomadki Lily Lolo
odpowiednio odżywią Twoje usta.
- Zawiera odżywczą witaminę E, woski oraz organiczny olejek jojoba
- Witamina E oraz ekstrakt z rozmarynu to naturalne antyoksydanty
- Jedwabiście kremowa konsystencja gwarantująca łatwą aplikację
- Bez dodatku substancji zapachowych
Moja opinia:
Nazwa pomadki adekwatna do jej wyglądu. Czerwień intensywna, krwista i namiętna. Intensywność można stopniować, jedna warstwa jest bardziej malinowa. Ja jednak zazwyczaj nakładam dwie dla pełnego koloru. Opakowanie eleganckie, bez zbędnych udziwnień. Na ustach rozprowadza się bardzo dobrze, tak "ślisko" i faktycznie daje piękny połysk. Mam częsty problem z suchymi skórami na ustach, na szczęście nawilżająca formuła pomadki radzi sobie z nimi i nic nieestetycznie nie odstaje. Czerwień ma to do siebie, że zazwyczaj trzyma się dość długo na ustach. Ta czerwień trzyma się ok. 4 godziny bez maltretowania jej, a podczas jedzenia czy picia schodzi równomiernie. Nie wysusza ust na pewno, można powiedzieć, że je pielęgnuje. Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń, na pewno taka klasyczna, soczysta czerwień będzie mi służyć jeszcze bardzo długo. Jedynym drobnym minusem może być cena, ale pomadka jest wydajna, no i składa się z samych minerałów, więc cena mnie nie dziwi.
Skład:
RICINUS
COMMUNIS SEED OIL, SIMMONDSIA CHINENSIS SEED OIL, CANDELILLA CERA, LANOLIN,
ISOAMYL LAURATE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CERA ALBA, COPERNICIA CERIFERA
CERA, MALTODEXTRIN, TOCOPHEROL, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, ASCORBYL PALMITATE,
ROSMARINUS OFFICINALIS LEAF EXTRACT, CI 75470, CI 77891
Plusy:
+ stopniowanie intensywności
+ "ślisko" się rozprowadza
+ daje piękny połysk
+ radzi sobie z suchymi skórkami
+ pielęgnuje usta
Minusy:
- drobny minus za cenę
Cena:
ale cudo:)
OdpowiedzUsuńOj, kolorek rzeczywiście ma śliczny. I podoba mi się jej błysk oraz eleganckie opakowanie :) Szkoda tylko, że ta cena jest wysoka :<
OdpowiedzUsuńboże jaki Ty masz profil nieziemski *.*
OdpowiedzUsuńMasz cudowny profil! I ta czerwień jest świetna, szkoda, ze droga:p
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i owo, jak błyszczy :D
OdpowiedzUsuńto miało być wow, a wyszło owo XDDD
Usuńowo też piękne słowo :D
Usuńsliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńDla mnie zbyt intensywna czerwień ;)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor tylko szkoda że taki drogi;p
OdpowiedzUsuńPiękna z Ciebie kobieta :) a wystające obojczyki mi osobiście się podobają :D
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień ;]
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpięknaaaa!
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie skomentować zdjęcie z obojczykami-MMMMRRRRRRRAAAAUUUUUUUU :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest śliczne, ale efekt na ustach niesamowity. Szkoda, że cena taka, bo kupiłabym bez gadania.
OdpowiedzUsuńheh dopiero teraz zauważyłam, obojczyki <3
UsuńBardzo mi się podoba, ale ja siebie nie widzę w takim kolorze niestety :(
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor pomadki :) masz bardzo ładny profil ;)
OdpowiedzUsuńale ma ładne opakowanie ta pomadka ;D uwielbiam Twoje oczy ;)
OdpowiedzUsuńPiękna, aczkolwiek troszku droga
OdpowiedzUsuńPomadka extra, ale jaka Ty jesteś piękna! Na prawdę pikna z Ciebie kobitka :D I zgadzam się z Ewalucją masz super profil! :)
OdpowiedzUsuńZ profilu wygladasz jak Lara Croft :)
OdpowiedzUsuńczerwień jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńCiekawa formuła pomadki, lubię takie.
OdpowiedzUsuńPomadka jest cudowna , recenzję czyta się świetnie do momentu gdzie podajesz cenę , wtedy mój entuzjazm znacznie przygasł
OdpowiedzUsuńKolor przepiękny, jednak mi czerwień na ustach niestety nie pasuje;(
OdpowiedzUsuńkocham czerwień :)
OdpowiedzUsuńlubię takie miękkie pomadki :) a obojczyki masz boskie :D
OdpowiedzUsuńTeraz to i moje pragnienie :) Przepiękna! A ten skład :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna :)
OdpowiedzUsuńprześliczna! *.* a obojczyki oddaj :P
OdpowiedzUsuńjaki piękny profil <3 o obojczykach nie wspomnę... ;] prześliczna.
OdpowiedzUsuńco do szminki to się nie wypowiem, bo nie moja "działka" :D
jeju Ty tak pięknie zawsze wyglądasz ;o ;D
OdpowiedzUsuńCena faktycznie nie zachęca :) Kolor ma bardzo soczysty :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor ;) W dodatku jakie cudowne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
ale piekna czerwien!
OdpowiedzUsuńależ Ty piękna!
OdpowiedzUsuńPiękny odcień, świetnie wgląda na Twoich ustach. Nie dla mnie ale u kogoś bardzo mi się podoba ;). Co do obojczyków to nie jestem anorektyczką, więc na mnie nie działają ;p
OdpowiedzUsuńJa też nie, a dostawały mi nawet 15kg temu
UsuńCzerwień mi się zdecydowanie z Tobą kojarzy :)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień:)
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, pięknie się błyszczy. Jak dla mnie trochę zbyt odważny, ale do Ciebie bardzo pasuję.
OdpowiedzUsuńogień!! ale jakie masz pełne usta ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna, mocna czerwień :)
OdpowiedzUsuńSliczne :) A przagnienie brzmi cudownie :)
OdpowiedzUsuńa ja tutaj widzę Larę Croft ;) zaktualizowałam moje pomarańczowe usta na blogu za twoją wskazówką
OdpowiedzUsuńo rany!
OdpowiedzUsuńmoje koty to Lili i Lolo, nie może być, żeby istniała marka z ich imionami >.<
ale numer :D
Naprawdę piękna ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńJaki soczysty kolor aż po oczach daje. Cenka cóż za dobry, wartościowy produkt czasami trzeba wyłożyć taką kasę.
OdpowiedzUsuńTwój profil jest idealny! kolor pomadki też ;).
OdpowiedzUsuń