Nie wiem kto sobie wymyślił, że sport to zdrowie...chyba ten co siedział na dupie przed biurkiem. 2 dni kulałam przez pęcherze i krwiaka. W związku z tym w tym tygodniu nie pochodziłam za wiele, więc i wyniki są słabsze. Ale najważniejsze, że chudnę, a nie tyje. Przestrzegam swojej diety jak tylko mogę, raz zdarzyło zjeść mi się dwie kostki czekolady i spróbować ciasta mamy, podkreślam spróbować, bo nawet nie był to kawałek ;) Jednak bez zbędnego gadania, lepiej podam wyniki z zeszłego tygodnia i z dzisiaj.
23.04.13
waga - 58kg
ramiona - 27,5cm
biust - 87cm
talia - 69cm
brzuch na wysokości pępka - 76cm
biodra - 99cm
uda - 58cm
łydki - 41,5 cm