Walentynki lubiłam zawsze, niezależnie od tego czy miałam je z kim obchodzić, czy nie. Teraz jednak miłość ogarnia mnie już drugi rok i tym bardziej miło mi jest na myśl o święcie zakochanych. Dlatego makijaż i na tą okazję musi być, a przy okazji zrobiłam dla Was tutorial, bo już dawno nie było :)
1. Nakładam bazę Virtual na całą powiekę wraz z łukiem brwiowym, po czym na część ruchomą kładę Miyo nr 12.
2. Wcześniejszy cień delikatnie rozcieram, przyklejam taśmę, aby linia była precyzyjna i w załamaniu oraz powyżej pokrywam powiekę Catrice nr 410 i rozcieram.
3. W kąciku oka i na łuk brwiowy nanoszę Miyo nr 26, a ruchomą powiekę poprawiam różowym cieniem z paletki Sleek Curacao.
4. Odrywam taśmę i maluję kreskę eyelinerem Eveline Beauty Celebrities (można sobie ułatwić jej rysowanie pozostawiając taśmę) oraz serduszka, ciapki i inne plamki na części nieruchomej powieki. Wypełniam je cieniem BareFaced Beauty Imperial Topaz.
5. Dolną powiekę pokrywam Lily Lolo Amethyst i Bronze Sparkle. Tuszuję rzęsy L'Oreal Mega Volume Collagen 24H i oko gotowe!
Brwi: kredka Astor Eyebrow Pencil nr 81, korektor Golden Rose Stick Concealer nr 1
Oczy: baza Virtual, Miyo nr 12, Catrice nr 410, Miyo nr 26, cień z palety Sleek Curacao, BareFaced Beauty Imperial Topaz, Lily Lolo Amethyst i Bronze Sparkle, eyeliner Eveline Beauty Celebrities, tusz L'Oreal Mega Volume Collagen 24H
Twarz: Miraculum krem matująco-nawilżający, podkład L'Oreal Lumi Magique nr 4 zmieszany z Kobo Smoothing Make Up nr 502, puder Eveline Beauty Celebrities nr 20, róż Mary Kay Orchid, rozświetlacz L'Oreal Touch-On Colournr 928, mąka ziemniaczana
Usta: Kobo Fashion Colour nr 111
Drapieżnie! Mnie by się chyba nie udało zrobić takich ładnych cętek :D
OdpowiedzUsuńfajny naglowek ;p
OdpowiedzUsuńtak myslalam ostatnio zeby zrobic panterke na oku :D
swietnie wyszlo ;) ladny ten cien na calej powiece ruchomej.
w pierwszej chwili myślałam że to same cętki, a tu niespodzianka :) wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńja też od zawsze lubiłam walentynki:)
Strasznie podoba mi się motyw panterki na powiekach - muszę w końcu zmalować coś takiego na sobie. ;-))
OdpowiedzUsuńMówił Ci ktoś, że jesteś śliczna? :D
OdpowiedzUsuńwow...podoba mi sie! nawet bez tych ciapek i serduszek wyglądało już świetnie!:)
OdpowiedzUsuńP.S. Nowy nagłowek, jest lepszy!:D
przepięknie :)
OdpowiedzUsuńcudowny makijaż:D
OdpowiedzUsuńślicznie :)))
OdpowiedzUsuńswietny ;D ja walentynek nie lubie, niezaleznie od tego, czy mialam je z kim obchodzic, czy nie. jakos takie to... kiczowate. :)
OdpowiedzUsuńwow!;) swietnie wyglada;]
OdpowiedzUsuńzapraszam;]
Wow, w życiu bym czegoś takiego nie umiała zrobić :)
OdpowiedzUsuńBOSKI, NIEZIEMSKI! <3
OdpowiedzUsuńSuper!!! :) nie mogłam się doczekać jakiś tutoriali na blogu u Ciebie :*
OdpowiedzUsuńomgg, genialnie :O!
OdpowiedzUsuńOryginalnie, cos innego niz wszedobylskie serduszka :P
OdpowiedzUsuńSuper to wgląda :D Oryginalny makijaż na szczególną okazję :) Mój Ukochany nie lubi mnie jak jestem umalowana, więc na Walentynkowe świętowanie makijażu nie będzie.. Za to na bank pojawią się walentynkowe paznokcie :)
OdpowiedzUsuńJejku jak ja bym się tak pomalowała to bym powaliła mojego chłopa z nóg ( w sensie pozytywnym) Piękny ! Śliczne te cętki :)
OdpowiedzUsuńGenialna robota, strasznie podoba mi się ten cień , więc już wędruje na listę zakupów i ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńJeżu, nigdy nie wyszedłby mi taki oryginalny makijaż. Naucz mnie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze!
I nawet brwi mi się dzisiaj podobają ;)
Uwielbiam ten kolor Kobo na Twoich ustach.
Cudny ;) muszę dorwać ten Miyo 12, świetny kolor ma.
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie pięknie, ale taka warjacja to tylko na impreze walentynkową xD
OdpowiedzUsuńOstro:) Oj, będzie się działo podczas tych Walentynek:))
OdpowiedzUsuńŚliczne cętki! Zakochałam się w nich i też sobie takie zrobię :P
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy!
OdpowiedzUsuńI podoba mi się nowy nagłówek :D
uuu...mrauuu !! śliczny <3
OdpowiedzUsuńSuper makijaż i jakie dodatki a'la serduszka-panterki :)
OdpowiedzUsuńAh ta panterka na twoich oczach jest cudowna. Kolory tez do moich ulubionych naleza. Ale jedno musze przyznac... Podczas mojej pol rocznej no
OdpowiedzUsuńnieobecnosci nabralas duzo wprawy
ciekawie...może kiedyś sama poeksperymentuje z taką panterką na oku
OdpowiedzUsuńfajny pomysł i wykonanie, jak zobaczyłam na pierwszym zdjęciu kolor cienia to wiedziałam, że to miyo, sama się nad nim w piątek zastanawiałam i w końcu nie wzięłam :(
OdpowiedzUsuńpodoba mi się też szminka :)
świetny make up :) I super , że jest tutorial ;)
OdpowiedzUsuńurzekłaś mnie swoim talentem! świetny makijaż! zapraszam do obserwowania ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż :) Nie wiem czy zmalowałabym się tak na walentynki, ale zupełnie niezależnie od tego - jest super :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący.. niemniej ja bym się na taki nie odważyła :P
OdpowiedzUsuńniesamowicie gorący:)
OdpowiedzUsuńFajnie:)
OdpowiedzUsuńPrzecudny makijaż kochana :)) Ja niestety nie mam paletki Sleeka Curaco :(
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
genialny :)
OdpowiedzUsuńWOW!! WOW!! WOW!!
OdpowiedzUsuńnawet pochłonięta całą miłością świata nie miałabym cierpliwości na robienie tych słodkich serduszek :D
OdpowiedzUsuńdaruj sobie tą nachalną reklamę swojego bloga ;]
OdpowiedzUsuńArtystycznie!super,podziwiam serduszka:)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! I wcale nie jest kiczowaty mimo cętek! :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawie :D
OdpowiedzUsuńOh cudowności :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ale efekt zanim malujesz serduszkowe centki i niezbyt dopracowaną kreskę.
OdpowiedzUsuńŁadną masz cerę w makijażu, ale brwi za to okropne.
Może zamiast rysować je taką grubą krechą, po prostu dobrze naostrz kredkę, i dorysuj do swoich brwi delikatne kreseczki dopasowane do naturalnej linii.
Gwarantuje że nauczenie się takich kreseczek + dobra kredka to naturalny wygląd gwarantowany.
Pozdrawiam, Sigrun.
pisałam już wiele razy o tym, więc napiszę i kolejny, będę robić takie brwi jakie mi się będą podobać
UsuńFajne połączenie różu i ciapek. Przeniosę je na paznokcie :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszło :) ten bazowy cień ma świetny kolor ;)
OdpowiedzUsuńpiękne usta:)
OdpowiedzUsuńmozna przepasc w Twoich oczach :)
OdpowiedzUsuńFantazyjny ten makijaz:)
OdpowiedzUsuńhttp://solidaryexpensivee.blogspot.com/
Hej Piękna, jak zwykle jestem pod wrażeniem Twych zdolności. Choć ja zrezygnowałabym z panterki:)
OdpowiedzUsuńNie myślałaś, o kręceniu tutków na jutubie?:))
niestety nie mam możliwości, ani głosu :p
UsuńJak zwykle jestem pod mega wrażeniem!
OdpowiedzUsuńMakijaż piękny, artystyczny. Bardzo podoba mi się ta serduszkowa panterka. :)
W takim makijażu chętnie wyszłabym na walentynkową imprezę. :)
cudowny makijaż Kochana!:)
OdpowiedzUsuńgenialnie wyszły te ciapki :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło :) kolor cienia podstawowego na górnej powiece jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie zdolna bestia! :)
OdpowiedzUsuńCześć, często wchodzę na twojego bloga, ale jakoś nigdy nie komentowałam, jednak tak myślę sobie teraz, że zostawię po sobie jakiś ślad :)
OdpowiedzUsuńMuszę ci powiedzieć, że naprawdę bardzo podobają mi się twoje makijaże i zazdroszczę ci umiejętności, bo ja potrafię się pomalować tylko tuszem do rzęs i błyszczykiem.. :/
Mam 19 lat, więc mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się nauczę. :c
Jeśli chodzi o brwi, to nie wiem skąd wiecznie takie oburzenie w komentarzach, w końcu są twoje i robisz z nimi to, co tobie się podoba. Mnie się one też podobają, są takie charakterystyczne, ciekawe, intrygujące.. ;)
W ogóle śliczna z ciebie kobieta! Życzę wytrwałości w prowadzeniu bloga, na pewno będę zaglądać jeszcze.
Pozdrawiam, Ania
z pewnością się nauczysz, nic trudnego, trzeba trochę poćwiczyć, także życzę powodzenia! :) :)
UsuńJaki drapieżny makijaż :)
OdpowiedzUsuńLubię takie centkowane :) Ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńRomantycznie, seksownie i " po kociemu " cętki jakoś mi tak się skojarzyły, sexi, rewelacja, jak zawsze :*
OdpowiedzUsuńJakie oko!!! Cudne
OdpowiedzUsuńten cień główny wspaniały, zaraz go wygoogluje :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja utrwalam makijaż mąką ziemniaczaną:) Świetnie wiąże pozostałe składniki, pochłania wydzielane sebum i daje aksamitne wykończenie:)
OdpowiedzUsuńTaśma rzeczywiście umożliwia precyzyjne wykonanie makijażu:) Lubię oglądać Twoje makijaże. Zawsze są wyraziste:)
mąka ziemniaczana to zbawienie ♥
UsuńKolor szminki Kobo jest przepiękny! Chyba jutro polecę do najbliższej natury :) Bardzo podobają mi się Twoje brwi. Próbowałam takie namalować, ale mi nie wychodzi. Może dlatego, że próbowałam cieniem :/
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wygodniej będzie Ci kredką :)
Usuńo tak, uwielbiam ten kolor, szczególnie na lato, chociaż mogłabym go nosić na okrągło :)
Ciekawa propozycja:) cętki jak najbardziej mi sie podobają.
OdpowiedzUsuńTe ciapki, plamki, serduszka tu są najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńMi zapach (SMRÓD!) acetonu nie przeszkadza, pod warunkiem, że szybko się ulatnia, ale jeśli mam możliwość wyboru - sięgam po te pachnące, delikatne zmywacze:)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień tego cienia do powiek, taki róż, bordowy, amarantowy :)) Ale na walentynki widzę Cię w czerwieniach :)
o wow naprawde ładny :):)
OdpowiedzUsuńJesteś nieziemska po prostu! *_*
OdpowiedzUsuńAaaa, się nie śmiej, dobrze że czytam komentarze, bo chciałam napisać, że fajne cętki Ci wyszły, a to serduszka miały być.. oj gapa ze mnie -_-"
OdpowiedzUsuńale piekny makijaz!:)
OdpowiedzUsuńkocie oczy :)
OdpowiedzUsuńI jakie przenikliwe spojrzenie :) Pięknie :)
OdpowiedzUsuńo kurczeeee , ale pięknie !
OdpowiedzUsuńślicznie jak zawsze *.* :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity!;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, ojej ile tu komentarzy :) dajesz radę to wszystko czytać? :)fajny motyw panterki pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbywało jeszcze więcej, a czytam wszystko na bieżąco :)
UsuńŁał!Robi wrażenie makijaż,jest suuuper! :)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuń