Zastanawiałam się długo nad tym postem, ale uznałam w końcu, że z pewnością się przyda, komuś na pewno :)
Czym robię zdjęcia?
Tym maleństwem, no może nie takim maleństwem, bo aparat wraz z lampą trochę waży i po jakimś czasie ręka się jednak męczy. Jest to Nikon - D40, półprofesjonalna lustrzanka z obiektywem tego samego producenta 18-55mm F/3,5-5,6G AF-S DX ED, czyli coś dobrego dla takiego amatora jak ja oraz lampą Nikon SB 600. Moja wielka miłość już od paru lat, sprawuje się równie dobrze jak na samym początku naszej znajomości. Zdjęcia robię na automacie, w trybie macro, wtedy wychodzą najbardziej ostre i intensywne kolory. Na manualu było zdecydowanie zbyt dużo zabawy i zdążył by mi makijaż spłynąć ;) Twarz, każdy produkt któremu robię zdjęcia, oczy doświetlam właśnie tą lampą i ustawiam ją w zależności od ustawienia obiektywu i odległości w jakiej robię zdjęcie, by nie wyszło zbyt ciemnie, ani nie spaliło mi foty. Sprawuje się idealnie, bardzo dobrze oświetla każdą rzecz, którą chce. Jedynie przy zdjęciach oka muszę się z nią troszeczkę pomęczyć, ale w końcu to opanuje.
Mini studio
To zwyczajnie biała kartka. Na takim tle najlepiej wychodzą zdjęcia, są estetyczne, dobrze doświetlone i praktycznie nic już wtedy nie muszę w nich poprawiać, lampa robi za mnie wszystko, to na prawdę przydatna rzecz. Nie muszę się wtedy martwić o światło, że pochmurnie i narzekać, że nie mogę zrobić dobrego zdjęcia. Wydaje mi się, że w sztucznym świetle wychodzą one zdecydowanie lepiej niż w naturalnym i nie wyobrażam sobie robić zdjęć inaczej ;)
Tło do mejkapu
Jest to moja ściana, ma dobry stonowany kolor do robienia zdjęć, choć i tak zawsze staram się kadrować tak, by nic nie było poza twarzą widać, ale zawsze wlizie na foto kawałek zdjęcia wiszącego na ścianie albo biurko. Często modziłam przy tle do zdjęć facjaty, ale tutaj chyba jest mi już najwygodniej. Nieszczególnie się może na tym skupiam, ale to dobre miejsce, na robienie fotek. Z lewej strony mam okno, więc dobrze widzę makijaż, choć do samych zdjęć to okno jest mi zbędne.
W czym i jak przerabiam zdjęcia?
Jest to Photoshop CS5, pracuje na nim już parę lat, więc trochę o nim wiem, dla początkujących jednak z pewnością będzie on zbyt trudny i takim osobom polecam Corel Draw, PhotoFiltre lub internetowe programy takie jak Pixlr.
Lampa tak dobrze dopieszcza mi zdjęcia, że zazwyczaj już niewiele z nimi robię, ale jednak nie wypuszczam nigdy zdjęcia chociaż bez drobnej obróbki. Na początek oczywiście je kadruje.
Później poprawiam Jasność/Kontrast:
Parametry dobieram sobie na oko, w zależności od tego jak ciemne/jasne jest zdjęcie.
Następnie dodaje filtr o nazwie Pro Contrast znajduje się on w programie Nik Software Color Efex Pro 3.0, który dodatkowo lekko rozjaśnia zdjęcie i dodaje mu żywszego efektu, zazwyczaj zmniejszam jedynie efekt krycia zazwyczaj na jakieś 30%. Jest to jednak program dodany do Nikona, nie znajdziemy go w podstawowym PS5.
Na koniec wyostrzam zdjęcie w również dodatkowym programie do Photoshopa o nazwie Nik Software Sharpener Pro 3.0 i zmniejszam krycie na 30%.
Na koniec dodaję znak wody. Żeby było mi łatwiej, napis który widzicie zawsze na moich zdjęciach zdefiniowałam jako pędzel i jednym kliknięciem myszki mam go już na zdjęciu. Krycie ustawiam na 15% i zazwyczaj klikam 3 razy, aby uzyskać odpowiednie krycie. Mogłam przecież ustawić na 45%, by kliknąć raz, ale takie już moje przyzwyczajenie. Pędzel robi się bardzo łatwo, wybieram zakładkę Plik--> Nowy--> Ustawiam sobie wysokość, szerokość i klikam ok---> Klikam na lewym pasku zadań literkę T, wybieram czcionkę i wpisuję tekst--->Wybieram Edycja--->Zdefiniuj ustawienia domyślne pędzla---> Klikam okej i gotowe, mamy pędzel ze znakiem wodnym.
Różnica nie jest może wielka, ale znacząca.
W przypadku zdjęć twarzy czy oczu robię niemalże to samo. Dodaje jeszcze jedynie filtr o nazwie Dynamic Skin Softener, buzia wtedy jest bardziej soft. Reszta kroków jest taka sama, co najwyżej zmieniają się parametry.
Jak widzicie, nie jestem nafaszerowana Photoshopem, więc moje foty nie są przekłamane :)
Czasem trochę więcej kombinuję przy zdjęciach, np. ustawiam trochę inaczej aparat, albo dodaję inne filtry na zdjęcia, czy jakieś światełka, ale robię to zdecydowanie rzadziej, bo sama obróbka kilku zdjęć do recenzji jest jednak pracochłonna, więc bawię się tym jak mam trochę więcej czasu ;)
Powszechnie mówi się, że nie istotne jest to czym robimy zdjęcia, ale jak. Może coś w tym jest, ale myślę, że większa zasługa moich zdjęć, to właśnie ten duet Nikona. Co innego, gdy robi się zdjęcia przyrodzie. Dlatego gdyby nie mój sprzęt, nie brałabym się za blogowanie i tak bardzo przerażają mnie zdjęcia z telefonu przy recenzjach i makijażach. Nie robię filmików na YT, bo mój aparat nie ma możliwości nagrań, a nie będę odwalać lipy i kręcić telefonem.
Czasem trochę więcej kombinuję przy zdjęciach, np. ustawiam trochę inaczej aparat, albo dodaję inne filtry na zdjęcia, czy jakieś światełka, ale robię to zdecydowanie rzadziej, bo sama obróbka kilku zdjęć do recenzji jest jednak pracochłonna, więc bawię się tym jak mam trochę więcej czasu ;)
Powszechnie mówi się, że nie istotne jest to czym robimy zdjęcia, ale jak. Może coś w tym jest, ale myślę, że większa zasługa moich zdjęć, to właśnie ten duet Nikona. Co innego, gdy robi się zdjęcia przyrodzie. Dlatego gdyby nie mój sprzęt, nie brałabym się za blogowanie i tak bardzo przerażają mnie zdjęcia z telefonu przy recenzjach i makijażach. Nie robię filmików na YT, bo mój aparat nie ma możliwości nagrań, a nie będę odwalać lipy i kręcić telefonem.
Mam nadzieję, że skleciłam to jakoś, pomogłam i trochę przybliżyłam obróbkę zdjęć. W razie gdybym coś pominęła, albo macie jakieś pytania, piszcie!
zawsze podziwiam Twoje zdjęcia ! też mam nikona tyle, że d3100 i uwielbiam lightrooma !
OdpowiedzUsuńJa to jestem sierota, jeśli chodzi o obróbkę. Nawet znaku wodnego nie umiem zrobić, ale przy nadmiarze czasu pobawię się tym:)
OdpowiedzUsuńdzięki kochana :D muszę wybrać lepszą ścianę do zdjęć bo za mną znajduje się jeszcze mnóstwo miejsca
OdpowiedzUsuńAa ja mam w planach dzisiaj napisać taką samą notkę :D ale zobaczę jak się wyrobię z czasem :) Zdjęcia obrabiam trochę inaczej niż Ty :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, jaki zbieg :D
Usuńz chęcią też poczytam :)
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z obozu Canona, ale zgadzam się z Twoim podejściem - lubię blogi z fajnymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńCzarna magia, jesli chodzi o obróbkę fotosów ;( Ale trzeba śiągę sobie zrobić jak nic ;)
OdpowiedzUsuńJa mam poręczny aparat kompaktowy, który nijak zdjęć makijażu robić nie chce :/ Zawsze wyglądają jakbym się malowała w paincie...O wielkim aparacie nigdy nie marzyłam, więc zdjecia jakie mam takie mam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie wpisy :) Sama tak naprawdę dopiero się uczę robić jak najlepsze zdjęcia i każde wskazówki są na wagę złota.
OdpowiedzUsuńSuper post :) Ja kurcze muszę sobie kupić biały brystol, bo kartka a4 do niektórych zdjęć mi nie wystarcza, a muszę wreszcie jakoś się zabrać za takie zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;)
Jak się nauczę focić, to się kupi jakiś lepsiejszy aparat, zresztą nie mam co pokazywać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, dużo cennych wskazówek :) Z manualem faktycznie jest trochę zabawy, a maacro to i ja najbardziej lubię :) Nikon to świetny wybór, mam dziwną słabość właśnie do tej firmy :) Nad lampą muszę pomyśleć. Co do programu do obróbki zdjęć...dla mnie photoshop to czarna magia, ale to dlatego, że styczności z nim nie miałam. Może się skuszę w końcu :D
OdpowiedzUsuńJa mam zwykla cyfrowke i niestety jakosc zdjec na moim blogu jest mocno srednia. Mialam okazje uzywac Nikona moich znajomych i zdecydowanie jest to moj wymarzony aparat:) jednak na pewno sporo na niego poczekam, bo zawsze sa pilniejsze wydatki, zwlaszcza, ze blog to dla mnie hobby. Ale staram sie podniesc jakosc fotk obrabiajac m.in w Picmonkey.
OdpowiedzUsuńcyfrówką można zrobić na prawdę dobre zdjęcia :)
Usuńja obrabiam w picassie, wiele w sumie nie robie, podobnie jak Ty, jakies tam podstawowe pierdoly, a tlo miewam identyczne, lub nie raz cykam tez na parapecie i tam przyznam jest mi najlepiej w przypadku malych rzeczy :P
OdpowiedzUsuńJa robiłam ciągle Sony Cybershotem, a od mikołajek, jak widziałaś na moim Dobre Dla Urody, mężuś sprwił mi Nicona tyle że mam D3200 18 - 55 VR Kit i teraz różnica jest niesamowita, robię fotki tak samo jak Ty, w macro i na takiej że kartce ;))) Tyle że jeszcze po bokach daje karty tworząc improwizorskie " pudło", bo lampusi takiej jeszcze nie zakupiłam ';)
OdpowiedzUsuńMiłego dzionka
lubię czytać takie posty na razie mam PhotoFiltre ale muszę pomyśleć o czymś innym, fajny ten pomysł ze znakiem wodnym ja już próbowałam kilku sposobów i każdy jest dość męczący a tytaj jedno kliknięcie i gotowe :)
OdpowiedzUsuńJa mam lustrzankę Canona, zdjęcia robię na własnych ustawieniach i z reguły przy oknie bez lampy błyskowej :) jedynie czasem stosuję ją do zdjęć kosmetyków :) a delikatną obróbkę robię w Gimpie :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie notki- poradniki ;) Ja mam lustrzankę Canona. :)
OdpowiedzUsuńja mam nikona D80 i już sam w sobie jest ciężki, a co dopiero z taką lampą:D
OdpowiedzUsuńSuper efekt;)
OdpowiedzUsuńSuper post:-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio odświeżyłam swój sprzęt i zainwestowałam w lepszy aparat, bo staruszek mojej siostry już mnie strasznie denerwował. Teraz właśnie uczę się jak przerabiać zdjęcia, więc posta dla mnie jak najbardziej przydatny :)
OdpowiedzUsuńFajny post:) Ja mam nikona d3100,ale muszę jeszcze zainwestować w jakąs dobrą lampę;)
OdpowiedzUsuńja zbieram na jakiegoś Nikona, chyba będę musiała się gruntownie przyjrzeć Twojemu modelowi :D
OdpowiedzUsuńja mam canona sx40 hs i jeszcze nie do konca sie z nim dogadałam:) chociaz lustrzanka to on nie jest :)
OdpowiedzUsuńBędę czytać pod warunkiem, że przestaniesz robić te "dziobki". Straszna jest ta mina. Poza tym, bardzo fajny blog.
OdpowiedzUsuńnie robię dzióbków i nikt nie będzie stawiał warunków na moim blogu, jeszcze tego brakowało, ha ha :D
UsuńAnonim chyba dzióbka nie widział;p
Usuńświetny post! ostatnio własnie chciałam zacząć przerabiać foty ale nigdy nie wiem od czego zacząć a tu proszę jak na dłoni:) dziękuję Ci za ten post:0 zapraszam do siebie i może zgodzisz się na wspólną obserwację?:D
OdpowiedzUsuńFakt, dużo zależy od rzęs, ale tusz gra tu pierwsze skrzypce. Myślałam, że nakładając drugą warstwę, nie uniknę sklejenia. Jednak LOOK 2 pozytywnie mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuńJa mam Nikona D3100, w sumie od niedawna, w grudniu go dostałam. I mnie bardzo denerwuje :) Bo wiecznie zdjęcia są za ciemne i myślałam, że ich ostrość będzie lepsza.. Często sięgam po swoją cyfrówkę, gdy chcę zrobić zdjęcia makro. Muszę iść na jakiś kurs, albo kupić dobrą książkę (tylko jaką?) i się podszkolić.
Zdecydowanie bardzo przydatny post. Mysle sobie, ze odwalam troche fuszerke, bo majac dosyc przyzwoity aparat (choc ma swoje lata- lustrzanka) moglabym robic wiecej zdjec. One na pewno maja duzne znaczenie na to jak postrzegany jest nasz blog.
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony, ja czasem nie mam sily napisac maila do rodzicow, nie mowiac o robieniu i obrabianiu zdjec. Kiedys sie tym bardziej interesowalam- PS i Corelem, teraz juz mniej.
Roznica na tym ostatnim zdjeciu jest bardzo subtelna, ale robi roznice- Twoja buzia ma nieco inny 'kolor', jest bardziej.. no wlasnie soft, ta 'przed' lekko rozowa ;)
Przydatny poradnik.
OdpowiedzUsuńna ostatnim zdjeciu wyglqdqsz jak Holywoodzka gwiazda z tymi falami,pieknie!
Natalka czy ty przypadkiem nie zmieniałaś nazwy adresu bloga? :)
OdpowiedzUsuńnie, nie, cały czas jest ten sam :)
UsuńBardzo przydatne informacje:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia masz ;)) Ja może jakiś cudownych to nie mam ale myślę, ze są okej :D
OdpowiedzUsuńdobrnęłam do końca, nie moge się doczekać, ąz w końcu zakupie taki sprzęcik :)
OdpowiedzUsuńdo tej pory robiłam telefonem i myślę, że tragedii nie było skoro mnie odwiedzasz od czasu do czasu :P
odwiedzam, odwiedzam :) ale nie ukrywam, że lepiej się patrzy na fotki lepszej jakości:)
UsuńMarzę o takim sprzęcie, jednak na razie musi mi wystarczyć moja stara cyfrówka.
OdpowiedzUsuńNikośś, dzieciątko ♥,♥
OdpowiedzUsuńteż mam nikosia ale cyfrówka , na lustrzanke musze poczekać ;(
OdpowiedzUsuńMi od jakiegoś czasu chodzi po głowie dodatkowa lampa i pewnie prędzej czy później w nią zainwestuję:) Na razie muszę się zadowolić samą lustrzanką i wbudowaną do niej lampą:)
OdpowiedzUsuńRobiąc zdjęcia twarzy korzystasz ze statywu? Kładziesz aparat na jakimś stołku? Zawsze mnie to intryguje, ponieważ Twoja zdjęcia są zawsze bardzo ostre:)
fotki są z rąsi, ha ha :)
UsuńTo masz świetne wyczucie:) Twoje zdjęcia zawsze są proste i ostre;) Wiem, jak trudno zrobić zdjęcie z ręki, gdy ma się lustrzankę;)
UsuńMoja przeróbka wygląda całkiem podobnie ;) A biały brystol jest świetny ! :D
OdpowiedzUsuńNie raz moje mini studio też tak wygląda :P
OdpowiedzUsuńmówisz że go za dużo czy że za mało odcieni ? Hmmm bo teraz mam wrażenie że rzeczywiście 2/3 powieki jest w brązie ;)
OdpowiedzUsuńdzięki bo widzę że masz rację ;) co prawda mam bazę Hean ale nie wiem czy ona jest super. Będę próbować wydobywać zróżnicowany kolor
UsuńBardzo chciałabym poruszać się jak dobrze, jak Ty w tych wszystkich obróbkowych programach. Niestety ni cholery nie qmam. odpaliłam raz fotoszopa, podążałam wg wskazówek odnalezionych w sieci, ale gdy przyszło mi zapisać dokument i nie chciał on być jpg'iem, zaprzestałam kombinacji:(
OdpowiedzUsuńpewnie trzeba było powielić warstwy, których nie złączyłaś, dlatego nie chciał być jpg'iem ;) ale w innym wypadku można to zmienić przy zapisywaniu pliku właśnie, tam gdzie jest typ pliku wysuwasz całą listę i wybierasz jpg :)
UsuńWydaje mi się, że powielałam warstwy. Tak samo przy zapisywaniu pliku rozwinęłam listę, by wybrać jpg, ale wyskoczył jakiś komunikat, że nie da rady, więc zniechęciłam się na maxa;(
UsuńPięknisia :)
OdpowiedzUsuńO kurcze;) ja robię zdjęcia komórką;) zresztą widać!
OdpowiedzUsuńja zaczęłam ostatnio dużo wyciągać z mojej starej cyfrówki, ale rozglądam się za jakąś nową zabaweczką chciałabym żeby to był sprzęt na lata widziałam jeden przyjemny z canona ;)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatne informacje
OdpowiedzUsuńnikony rządzą! :D
OdpowiedzUsuńMnie za to przeraża jak osoba, która prowadzi bloga o urodzie, makijażu, może mieć tak niechlujne brwi... Nie chodzi mi o to, że je domalowujesz, tylko, że robisz to zwyczajnie źle...
OdpowiedzUsuńmnie pasuje, nikomu innemu nie musi :)
UsuńA jak już został zahaczony temat brwi znalazłam na twoim blogu jakąś notkę gdzie miałaś swoje naturalne brwi. Wyglądasz zupełnie inaczej i dużo bardziej dziewczęco (moim zdaniem) gdy ich nie masz "podreślonych". A próbowałaś je "podkreślać" tą swoją metodą ale w bardziej opływowym kształcie?
Usuńnie mam zamiary ich zmieniać, uważam, że tak mi pasują i koniec ;)
Usuńnikomu innemu nie musi? gdyby nie Ci inni, to tego bloga by nie było, ani propozycji współprac, gdyby nikt go nie czytał :]
Usuńbrwi nie muszą, to moja sprawa, nikogo siłą tu nie trzymam ;] na propozycjach mi nie zależy ;] nie podoba się, no to pech, trudno, ważne, że ja się w nich dobrze czuję
Usuńblog prowadzę dla przyjemności, z pasji, na własnych warunkach i wyglądzie brwi, jak komuś nie pasuje, wcale nie musi tu wchodzić, to chyba oczywiste :)
Usuńno szkoda, kilka wspólprac na krzyż i się panoszysz :|
Usuńmoże właśnie dlatego, że robię blog z pasji a nie dla współprac? o losie, nawet nie wiesz co piszesz...
UsuńNie każę Ci ich zmieniać... Zapytałam z ciekawości... Szkoda, że nie zauważyłaś tego jak i komplementu...
OdpowiedzUsuńJa rozumiem, że nie chcesz ich zmieniać, bo każdy maluje się ubiera etc tak jak mu się podoba etc. sama tak uważam.
zauważyłam :) tylko po prostu temat brwi mnie już zaczyna irytować, sama widzisz, że wszyscy za każdym razem muszą to podkreślać, pomimo tego, że ja robię to samo co do ich zmiany, dlatego już po prostu nawet mi się nie chce czytać komentarzy zaczynających się od brwi ;)
Usuńale dziękuję! wybacz mi moje zdenerwowanie!
Ale powinnaś się z tym pogodzić wybierając taki a nie inny ich wygląd i prowadząc bloga.
UsuńMam całkiem podobny zestaw do Twojego, muszę jednak zacząć używać lampy, bo zdjęcia z wbudowaną wychodzą całkiem inaczej. Ale ponieważ dopiero zaczynam to jeszcze nic straconego, praktyka czyni mistrza. Poza tym bardzo przydatny post wg mnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJejciu, ale się czepiacie jej brwi, jej sprawa a nikomu nic do tego tak uważam. Jak jej się takie podobają niech takie nosi. Mi to się strasznie twój krój ust podoba, tylko nie pomyśl sobie nic złego heheh :)
OdpowiedzUsuńPs. Co do pasji to fakt jak się coś robi z pasji to jest zupełnie inaczej, ja mam tak z moim blogiem kulinarnym czysta pasja i zboczenie zawodowe.
Pozdarwaiam gorąco, bo na dworze -10 :)
Wpadnij do mnie :)
Pozdrawiam
http://kosmetycznieee.blogspot.com
http://kuchareczkamala.blogspot.com
Ciekawe tło jest bardzo ważne zarówno w tworzeniu fotografii, jak i filmów. Wybierając profesjonalne studio nagraniowe zapewnicie sobie idealną jakość nagrań.
OdpowiedzUsuń