Tym razem oparzenie IV stopnia, czyli już zwęglenie tkanki, mam nadzieję, że jakoś ma się ku realnym oparzeniom ;)A, że zbliża się Halloween, to może będzie dobrym pomysłem na ten dzień, by kogoś troszkę postraszyć spaloną mordką :) Jednak makijaż nie jest tylko od upiększania :))
Do zrobienia tego wykorzystałam oczywiście zwykłą kolorówkę ;) z wyjątkiem masy, którą zrobiłam z mąki ziemniaczanej, mąki pszennej, wody, cukru, gliceryny i pudru sypkiego, nie podam Wam jednak proporcji, bo dodawałam wszystko na oko :)
o rany, czad :D
OdpowiedzUsuńczad :D
OdpowiedzUsuńMega :-)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tą masę bo nie nie mam jak zrobić porządnej rany :)
ale wypas :D z takim pomysłem to tylko na konkursy!
OdpowiedzUsuńNo moja droga, słit focia to to nie jest, choć Twoja minka, wygląda jakby tak miało być:D efekt mega drastyczny, można się przestraszyć. Zdolniaszka!:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda ! ! :D
OdpowiedzUsuńWow, wyszło mega! :D Jestem pod wrażeniem! Naprawdę wygląda bardzo realistycznie.
OdpowiedzUsuńjak na zwykle kosmetyki i takie rzeczy które napisałaś to wyszło całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt ;)
OdpowiedzUsuńObrzydlistwo... no czyli to znaczy, że chyba zamierzony cel został osiągnięgty
OdpowiedzUsuńAż dostałam gęsiej skórki, brrrr! :)
OdpowiedzUsuńłał! ;oo
OdpowiedzUsuńStrach się bać ;) świetny efekt i gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cie:D
OdpowiedzUsuńGENIALNE :)
OdpowiedzUsuńSuper! A jak ta mase przyczepilas do twarzy ze nei spadla odrazu?
OdpowiedzUsuńcierpliwością ;)
UsuńGrrr... Robi wrażenie! ;D
OdpowiedzUsuńefekt genialny :)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda ;) no i w sumie to masz słooodką minę na jednym zdj ;p
OdpowiedzUsuńchciałam, żeby na zdjęciu było swego rodzaju cierpienie, no ale widzę, że nie jestem dobrą aktorką i mi nie wyszło :p
Usuń,,Zwęglony pyszczek'' totalnie mnie rozwalił.:D Dobre!:)
OdpowiedzUsuńCzad :D
OdpowiedzUsuńhehe super! ale i tak nawet w tym "makijażu" Twoje oczka wyglądają cudnie :*
OdpowiedzUsuńNo proszę - charakteryzatorka z Ciebie wspaniała :)
OdpowiedzUsuńświetne, super to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńWOW! Masz talent dziewczyno:)
OdpowiedzUsuńDość obrzydliwo - przerażające :D
OdpowiedzUsuńFuj... :-)Efekt zamierzony osiągnięty ;-)
OdpowiedzUsuńświetny! :)
OdpowiedzUsuńO rany!
OdpowiedzUsuńBędziesz mi się śniła po nocach! :)
można się wystraszyć :)
OdpowiedzUsuńA niech mnie, wyszło niesamowicie!
OdpowiedzUsuńTo może ja zabieram Cię do lumpeksu, a Ty uczysz mnie malować? Co Ty na to :D
o, taki układ mi się podoba :D
Usuńchociaż ja sama jeszcze się muszę duużo nauczyć :D
ekstra :D
OdpowiedzUsuńOMG! Tyle przyszlo mi na mysl. ;)
OdpowiedzUsuńWOW jak prawdziwe, aż mi się żal Ciebie zrobiło, jakby było tak naprawdę
OdpowiedzUsuńJak na Ciebie spojrzałam to od razu przyszedł mi na myśl film z zombie, który oglądałam nie dawno :) Wyglądasz identycznie jak one :D Tzn. dzięki temu makijażowi :)
OdpowiedzUsuńswietna charakteryzacja :)pewnie nie jedna osobe wystraszysz i nie jedna bedzie ... Ci wspolczuc. hihi :)
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie :D
OdpowiedzUsuńdzwonię po karetkę!
haha, czad - w życiu nie zrobiłabym czegoś takiego;D
OdpowiedzUsuńtroszke za dużo czerwieni na tym oparzeniu,przydałoby się ciut brązu ,ale jest ochydnie strupowate to oparzenie.
OdpowiedzUsuńnader realistyczne
suupeer :DDDDD
OdpowiedzUsuńGenialne ;)! Możesz straszyć na Halloween :D
OdpowiedzUsuńNie no, świetny efekt!
OdpowiedzUsuńJesteś prawdziwą artystką! :)
genialnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńteraz będziesz mi się śniła ... :( i straszyła w nocy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzerażające.
OdpowiedzUsuńbrrr, aż mi skóra ścierpła patrząc na Twój makijaż :P
OdpowiedzUsuńWow, aż mnie odrzuciło do tyłu, kiedy zdjęcie się załadowało :P To oczywiście komplement :]
OdpowiedzUsuńStrasznie fajnie to wyszło. Ja też spróbuję pokombinować z jakąś charakteryzacją na imprezę Halloweenową :D
OdpowiedzUsuńFajne :D Robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńjaka paskudka:)
OdpowiedzUsuńMission accomplished. Czuję się przestraszona.
OdpowiedzUsuńWow bardzo realistycznie, jakbym Cię zobaczyła w nocy w takim makijażu to bym się wystraszyła;p
OdpowiedzUsuńPodziwiam efekt, w szczególności, że wyszedł taki bez używania profesjonalnych kosmetyków do charakteryzacji... Jestem pod wielkim wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńwyszło bardzo realnie , .. aż strach się bać :)
OdpowiedzUsuńOMG! Ale wyczarowałaś! Nie przechodź obok Straży Pożarnej albo szpitala, bo cała załoga ruszy Ci na pomoc:)
OdpowiedzUsuńakurat strażacy i lekarze najtrafniej oceniliby efekty, ciekawe co by powiedzieli :D
Usuńwiesz co, jeśli o OS chodzi to zapachy żeli pod prysznic są zdecydowanie najlepsze - pachną owocowo i soczyście - pozostałe z którymi mialam do czynienia niestety pachną bardziej chemią niż owocami;)
OdpowiedzUsuńWOW,ale to realnie wygląda :-O
OdpowiedzUsuńheh no to mamy podobnie z tego co widzę, fajnie :) a masz też tak, że jak np wchodzisz do lazienki to czasami tylko po to, żeby je powąchać i się nacieszyć zapachem ? :D
OdpowiedzUsuńo kurcze, nieźle to wyszło
OdpowiedzUsuńsuper :) masz mega talent..
OdpowiedzUsuńwow , niezle to wyszlo :) ja rok temu robilam cos podobnego na halloween :D
OdpowiedzUsuńNo proszę, nawet nie wiedziałam, że taki produkt do włosów istnieje;)
OdpowiedzUsuńWOW!!!!!!
OdpowiedzUsuńdawno nie odwiedzałam Twojego bloga i jestem pod wielkim wrażeniem tej charakteryzacji !
OdpowiedzUsuńmega profesjonalna robota !
meega! jesteś świetna w tym co robisz! :) dziękuję za komentarze u mnie i zapraszam do obserwacji, będziesz na bieżąco! :)
OdpowiedzUsuńA masz może przepisik na fake blood?
OdpowiedzUsuńByła bym ogromnie wdzięczna. Chcę poszaleć w sobotę :D
dokładnego nie mam, bo nie robiłam, ale też muszę spróbować i z tego co pamiętam na pewno był potrzebny barwnik i syrop, ale barwnik znów ciężko schodzi ze skóry i trochę bałabym się go używać :p
Usuńja dziś robiłam po swojemu ale za rzadka. Masę twoja zakombinuję tez bo chcę bliznę zrobić
Usuńprzerazajace ! ^^
OdpowiedzUsuńja byłam bliska Gleby przy zejściu z Kasprowego, ale jakoś dałam radę!! ^^
OdpowiedzUsuńHahahaha :D Gdybyś mnie obudziła w środku nocy z taką charakteryzacją, to mój krzyk murowany :D
OdpowiedzUsuńWygląda mega realistycznie!
OdpowiedzUsuń:O Nie chciałabyś widzieć mojej miny jak to zobaczyłam. Przestraszyłam się Ciebie ale w tym wypadku to chyba dobrze :D Mega realistycznie i pełna profeska. Wow.
OdpowiedzUsuńMmm, świetny, pomysłowy i oryginalny!!! Jestem na tak;) Zapraszam na rozwijający się blog ; http://eva-moda-i-uroda.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńo kurna, ale super wyszlo.
OdpowiedzUsuń:O :O :O
OdpowiedzUsuńMasakra!
Ale świetna robota! Gratuluję!
o Matko! to wygląda bardzo realistycznie!
OdpowiedzUsuńWyglądasz okropnie! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńBrrrr....aż mnie dziewczyno ciary przeszły.
OdpowiedzUsuńWygląda to okropnie.
Odwaliłaś kawał dobrej roboty.
Wow jestem pod ogromnym wrażeniem ! Musiałaś bardzo dużo się z tym namęczyć ;) WOW WOW i jeszcze raz WOW !
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Mistrzostwo! :D
OdpowiedzUsuńjest masa, jest impreza!!! :) praca jest git, a jak! :) ja bym trochę więcej brudu dała dookoła, i jakiejś krwi ściekającej na szyi ooo! Także szykuj się kobietko na halloween! :)
OdpowiedzUsuńhaha rewelacja!
OdpowiedzUsuńgenialnie sobie poradziłaś :D
OdpowiedzUsuńswietne :D jeszcze jakby 'krwia' oblac to juz by bylo idealnie :D
OdpowiedzUsuńZaszalałaś dziewczyno!
OdpowiedzUsuńŁAŁ ! Czad jednym słowem. To sie nazywa miec mega zdolności ! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Klaudia.
ale z Ciebie koleś jest dobry!
OdpowiedzUsuńAle pojechałaś :-)
OdpowiedzUsuń:O ja myślałam, ze Ty tu będziesz miała z lekka osmoloną twarz... a tu... jakkolwiek to przerażające to na prawdę wyszło Ci realistycznie ;)
OdpowiedzUsuńmega! wrzucaj na ikf :)
OdpowiedzUsuńwrzucę i zaraz będzie tekst, że mam przerysowane brwi, to już wiem, dlatego na razie sobie daruje wstawianie tam teraz zdjęć :)
Usuńkurcze dziewczyno, zachwycasz mnie coraz bardziej, Twój talent jest fenomenalny ;)
OdpowiedzUsuńŁał?Szczerze mówiąc wystraszyłam się,ale naprawdę wyglądasz przerażająco!Ale przecież o to chodzi!Efekt suuuper,i masz talent!Mogłabyś w filmach robić takie efekty specjalne.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
OMG;0 ZAJEFAJNIE TO WYSZŁO..... MĄKA TAKIE CUDA CZYNI?????
OdpowiedzUsuństrasznie realistyczne! aż mnie boli jak na patrzę na tą ranę :D
OdpowiedzUsuńdawno do Ciebie nie zaglądałam a tu dzisiaj wpadam i widzę, że niesamowicie szybko się rozwijasz, aż miło popatrzeć :))
Wow ! masz talent <3 :)
OdpowiedzUsuńBOMBA! A raczej, efekt "po" :D
OdpowiedzUsuńrewelacja, więcej takich pomysłów!!!!
Mocne :P Jesteś mega uzdolniona :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita :) efekt genialny, widać że lubisz to co robisz :)
OdpowiedzUsuńO matko ! Jakbym Cię zobaczyła gdzieś w jakimś ciemnym zaułku to bym chyba zawału dostała :D:D
OdpowiedzUsuńJedyne czego brakuje na twoim blogu to filmiki instruktażowe i byłoby zawodostwo ;)
OdpowiedzUsuńniestety filmików nie będzie
UsuńŚwietne, nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
omg! jesteś megaaaaaaaa♥
OdpowiedzUsuńhahaha dobre ; P !!
OdpowiedzUsuńani SP ani natury? :)
OdpowiedzUsuńno nie, mieszkam na zadupiu :p
UsuńNawet nie wiedziałam, że Maybelline ma takie błyszczyki. Ale przynajmniej Bell wzoruje się u najlepszych!;)
OdpowiedzUsuńwygląda przerażająco! co znaczy, realistycznie..
OdpowiedzUsuńFFFFUUUUJJJJJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńInnymi słowy mistrzowska robota!
Przeraziłam się :P Czyli innymi słowy podoba mi się:D
OdpowiedzUsuńKobieto, jaki Ty masz talent:) Musisz go dalej rozwijać;) Czuję, że zobaczymy Twoje nazwisko pod makijażami w najlepszych magazynach;)
OdpowiedzUsuńto by było dopiero spełnienie marzeń...:)
Usuńojej a Ty gdzie tak ten pyszczek zweglilas? :D nieziemskie charakteryzajca, podziwiam Twoj talent
OdpowiedzUsuńślicznie :) tzn. wykonanie... ale efekt trochę przerażający :D
OdpowiedzUsuńo rany !! przerażające ! ;) jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńwow genialnie wykonane! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam takich zdolności i cierpliwości ;)
Ja dzisiaj bawiłam się w zombie,ale czuję,że jutro i ja będę poparzona! : D
OdpowiedzUsuńTakie poparzenia to raczej IV stopień ;)
OdpowiedzUsuńpomyliłam się, oczywiście miało być IV, bo dopisałam, że zwęglenie tkanki :) dzięki za czujność :)
UsuńNie bede oryginalna,ale WOW!!
OdpowiedzUsuń