Nie mogę zbyt długo chodzić w normalnych włosach, szybko mnie kuszą odważne kolory i długo się nie zastanawiając po prostu idę po farbę. Tym razem padło na Soczystą Malinę, która wpada w różowy kolor, jednak u mnie wyszedł…dość czerwono, gdzieś tam ciemny róż się przebija i światło słoneczne najlepiej oddaje ten kolor, odrosty wyszły w typowo różowym kolorze, ale chyba w końcu ten odcień pasuje do mnie idealnie. Farba kosztuje 6,20zł opłacało się pomaltretować trochę włosy za taką cenę i taki kolor. Jedynym minusem farby jest to, że nie ma dołączonej do niej żadnej odżywki i na każdych włosach wychodzi inaczej i to podkreślam. Na razie jednak będę się trzymać tego koloru i pewnie odświeżać go będę szapomentką, bo w takich kolorach czuję się najlepiej :)


Tutaj widać piękny róż na odrostach :)



 ♥♥♥
Jestem zakochana po uszy w tej nucie, mam bardzo miłe wspomnienia z tym utworem, a co najlepsze to cover POLSKIEGO zespołu :) 

91 komentarzy:

  1. Ale wścieklizna :D. Odważnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ło jaaaaaa :D Ostro! baardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo kobietoo! Zakochałam się! Ja chce taki kolor!! OMG padam na klawiaturę z wrażenia!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam tą farbę, ten odcień! położyłam ją kiedyś na rozjaśniane włosy, chyba nie muszę nawet zbytnio rozpisywać się nad tym jaki soczysty róż gościł na mojej głowie przez - niestety tylko - dwa tygodnie. chyba jedyny jej minus jak dla mnie to właśnie to, ze dość szybko się spiera. ale cóż, wszystkiego mieć nie można :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również miałam po niej piękny róż :)
      Niestety mi trzymał się może góra 5 dni :(

      Usuń
  5. ja bladość świetnie współgra z włosami i ustami. świetnie wygląda, odważna jestes :D

    OdpowiedzUsuń
  6. soczyście na włosach i na ustach! bardzo odważny kolor - nie każdemu pasuje i nie każdy ma odwagę na takie metamorfozy! ale u Ciebie super, nie mogę się napatrzeć! :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor nieziemski :) Wyjątkowo Ci do twarzy w takich barwach wojennych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny kolor!
    ale osobiście podoba mi się ta czerwień. róż z odrostów niekoniecznie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Bosko :) !! Gdybym miała tak zdrowe włosy jak twoje - skusiłabym się :) na razie na szaleństwa mam wyznaczony spód włosów :) Ale ja kocham czerwone włosy!!

    OdpowiedzUsuń
  10. wooow genialny kolor :) oTAGowałam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pasuje Ci niesamowicie! Z tą czerwienia na ustach - jest pięknie! Może sama się skuszę ?;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę przyznać że kolor odważny. Nic Ci nie mówią w szkole? ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale róż na odrostach:D piękny kolor;)

    OdpowiedzUsuń
  14. no niezły kolorek:) gratuluję odwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Naprawdę pięknie. :) Masz cudowne włosy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Co masz na ustach na pierwszym zdjęciu? Wygląda pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  17. kolor jest cudowny !
    ja maluję płomienną iskrą z joanny i strasznie szybko sie spiera

    OdpowiedzUsuń
  18. O matko z córką! :)) Kolor jak marzenie, zawsze o takim marzyłam! Ba, nawet przez chwilę miałam tyle że na moich włosach to wyglądało strasznie :D Cudo Wdówka z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudny, ognisty i tak pięknie lśnią Ci włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowny kolor! Tęsknie za swoimi odważnymi kolorami włosów, ale póki nie odrosną, stawiam na naturalność, żeby ich nie męczyć - a potem istne szaleństwo! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Oż kurcze, MEGA! Super kolor!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolor wygląda zabójczo :D Ja sama bym się chyba nie odważyła.. ale do Ciebie on bardzo pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  23. cudowny kolor :)
    oooo mój Carrion !! <3

    OdpowiedzUsuń
  24. szkoda że nie zrobiłaś zdjęcia z przodu :( kolor piękny

    OdpowiedzUsuń
  25. Łał, ale kolor! Nie przejdziesz niezauważona. Bardzo dobrze, trzeba rozjaśnić zbliżającą się szarą jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny kolor! :) Kiedyś też regularnie farbowałam włosy na czerwono, bardzo często Joanną, ale nigdy nie miałam styczności z tym odcieniem, raczej stosowałam czerwoną porzeczkę. Ale podobny efekt udało mi się uzyskać za pomocą farby Chi, z tym, że jest dużo droższa, więc...

    OdpowiedzUsuń
  27. Jest Moooooooooooooc!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. O kurcze :) fantastyczny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  29. milion razy tak!!! Pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. kolor z pazurem :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wow aż bije po oczach, ale do iebie pasuje taki kolor

    OdpowiedzUsuń
  32. Obłędny! Przy odrostach trocha różowy, ale całość - piorunująca!!! Doskonale!

    OdpowiedzUsuń
  33. A! Fantastyczny kolor! Też kilka razy planowałam podobny odcień, ale ostatecznie zawsze braknie mi odwagi...

    OdpowiedzUsuń
  34. od 2 tygodni zabieram się za farbowanie. mam teraz kolor dość wyblakły ale nie widać prawie odrostów więc jakoś zwlekam

    OdpowiedzUsuń
  35. Arielka :) Nosiłam podobny kolor tak długo, że w końcu muszę od niego odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Fantastyczny :) bardzo Ci pasuje!

    OdpowiedzUsuń
  37. Baaardzo odważnie :) Do Ciebie pasuje taki ognisty kolor, do mnie chyba nie koniecznie, chociaż nigdy nie próbowałam:) Skusiłabym się na zmianę koloru, ale to wiąże się z całkowitą dekoloryzacją moich ciemnych włosów i pewnie starsznie zniszczyłabym swoje włosy.

    OdpowiedzUsuń
  38. Odważnie,ale świetnie ;] Bardzo mi się podobają takie kolory na włosach, ale ja sama się na nie chyba nie odważę :D

    OdpowiedzUsuń
  39. odważnie:D
    Pasuje ci taki kolor;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jaki nieziemski kolor! Bardzo ładnie Ci w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękny kolor! Ja taka odważana nie jestem :D

    OdpowiedzUsuń
  42. ale soczyście, ale do Ciebie idealnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  43. rewelacyjny kolor.. zawsze gdy trafiam na Twojego bloga mam chęć pofarbować moje włosy na czerwono.

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudowny kolor wyszedł:) Ciekawa jestem ile wytrzyma na włosach:)

    OdpowiedzUsuń
  45. czyżbyś wygrała romantyczny weekend w spa? :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Jak Ty to robisz, że Twoje włosy mimo farbowania tak świetnie, zdrowo wyglądają???? :) Kolor soczysty faktycznie ;) ale Tobie wyjątkowo pasują takie odcienie

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja katowałam swoje kłaki przez prawie rok czerwoną porzeczką, muszę przyznać, że Naturia ma naprawdę świetne, intensywne kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. mega kolorek :) też kiedyś taki miałam ale szybko się wypłukują :(

    OdpowiedzUsuń
  49. miałam go na początku roku uwielbiałam go na zdjęciach też mi się tak świecił.A tobie czerwony diabełku pasują takie soczyste kolory.

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo fajny kolor. Też kiedyś takie nosiłam. Poza tym nie mogę oderwać oczu od Twoich czerwonych ust:)

    Znam Carrion, grają naprawdę dobrą muzykę:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Masz bardzo ciekawy blog. Jeśli tylko chcesz możwmy dodać swoje blogi do obserwowanych i informować się o nowych notkach. Pozdrawiam i zapraszam na mój blog http://diary-justysia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. O kurde ! Poszalałas i to bardzo z tym kolorem ! Odważnie !

    OdpowiedzUsuń
  53. Piękny kolor, trochę dziwnie wyglądają te różowe odrosty, ale pewnie po kilku dniach kolor się wyrówna :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Kolor super i jak współgra z pomadka:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam ten sam kolor na pasemkach i jest swietny :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Czy przed farbowaniem , rozjaśniałaś włosy? żeby kolor był tak intensywny? :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Jakiś czas używałam Soczystej maliny. Bardzo ją lubiłam, bo u mnie wpadała bardziej w ciemny róż niż czerwień. Szkoda, że się szybko wypłukiwała.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  58. A jak schodził to na jaki kolor? Czasami nosiłam rude odcienie (z Palette i Loreala)
    i raz udało się tak, że po kilku tygodniach odcień włosów był w pięknym kolorze brzoskwini (efekt przypadkowy, a ludzie na ulicy pytali się jakiej użyłam farby). Mój naturalny kolor to średni, złotawy blond. Ostatnio po pokazie fryzur zrobili mi jakieś szarawe coś na głowie, więc przefarbowałam je odcieniem 209 z Joanny i obecnie wyglądają naturalnie. No i kupiłam także farbę w kolorze soczystej maliny, bo nie mogłam się zdecydować. Kusi mnie żeby ją wypróbować... ;-) Ale boje się, po pierwsze, że wyjdą plamy, bo to będzie czwarte farbowanie w ciągu kilku miesięcy. Po drugie: że jak będzie schodził to zszarzeje i zmatowieje... U Ciebie wygląda perfekcyjnie! A po pary tygodniach jaki się z tego robi odcień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czerwienie mają to do siebie, że schodząc już z włosów dają rudy kolor co widać na innych późniejszych zdjęciach moich włosów :)

      Usuń
  59. Ostatnio wręcz zabilam moje włosy w ciagu 2 dni 3x rozjaśniacz raz po razie bo juz tak dość miałam czerni 😁 po czym stwierdziłam ze ruuuudy to jest to !!!! naturalnie jestem platynowa blondynka rudy z Joanny piękny ale bardzo szybko mi się znudzil i poza tym codziennie na ulicy prawie same rude dziewczyny mijalam wiec stwierdziłam , ze musze cos. Z tym zrobić i kupiłam soczysta maline z Joanny obecnie leży na polce i ,,dojrzewa" nie mogę się przelamac co radzicie ROBIC CZY NIE !!??? WIELKIE DZIEKI DZIEWCZYNKI ZA ODPOWIEDZ

    OdpowiedzUsuń
  60. Ja bym zrobiła, choć musisz też wziąć pod uwagę stan włosów. Soczysta malina długo się na włosach nie trzyma, wyplukuje się bardzo szybko i schodzi do rudosci. Takze musisz to dobrze przemyśleć :-)

    OdpowiedzUsuń
  61. Mam brązowe włosy z natury i póki co tylko Joanna potrafi zmienić je w piękną czerwień bez potrzeby rozjaśniania. ♡ zawsze chyba będę wierną tej farbie, szczególnie Soczystej Malinie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)