Dzięki
uprzejmości Basi, która mieszka w UK, sprezentowała mi te oto paletki, za co
jej bardzo dziękuję, bo są piękne i będę miała co robić przez długi czas, chyba
nawet już dziś zacznę coś modzić, bo się cieszę jak zwykle, jak małe dziecko ;)
Zdjęcia
cieni na ręku robione są w naturalnym oświetleniu, by oddać ich prawdziwą
barwę.
2 cienie z nich zostały troszkę uszkodzone, ale co się dziwić, troszkę drogi przebyły, a na pewno nie wpłynie to na ich malowanie.
Cienie są nałożone bez bazy, a już mają piękny intensywny kolor, z bazą będę z pewnością jeszcze piękniejsze.
2 cienie z nich zostały troszkę uszkodzone, ale co się dziwić, troszkę drogi przebyły, a na pewno nie wpłynie to na ich malowanie.
Cienie są nałożone bez bazy, a już mają piękny intensywny kolor, z bazą będę z pewnością jeszcze piękniejsze.
Fajne są, mam na nie ochotę ;> Na tę pierwszą się czaiłam niedawno :D
OdpowiedzUsuńmuszę sprawdzić, jak będę się prezentowały na oczach :D
UsuńKoniecznie! Czekam w takim razie ;)
UsuńTen pomarańcz
OdpowiedzUsuńKolory mnie urzekły :D Ciekawe jak by wyglądały na bazie :D
OdpowiedzUsuńCudowne kolory :)
OdpowiedzUsuńŚliczne cienie i widać że super napigmentowane:)
OdpowiedzUsuńTe skruszone da się uratować,nalej delikatnie wódki na nie i odciskaj chusteczką żeby ją odsączyć a same się ,,zlepią" i będą jak nowe:)
Pozdrawiam
o, dzięki wielkie za poradę!
Usuńna pewno się przyda, bo to nie jedyne pokruszone cienie! :)
Ahh świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są, genialna pigmentacja ale po roku+ stosowania pudełeczka mam w opłakanym stanie ;/
OdpowiedzUsuńNo i też mi się parę cieni pokruszyło. W torebce radzę na nie uważać.