Brwi: L’Oreal Kohl Minerals nr 5, korektor Revlon
Photo Ready nr 3
Oczy: baza Virtual, cienie z paletki Bell Fasion
Eyeshadows Colour nr 402, pigment MAC Crush Matal Pigment Stacked1, cień MAC
Eye Shadow Patina, cienie z paletki Vollare nr 12, tusz MAC Plush Lash
Twarz: baza Kobo, podkład Mariza balansujący
Naturalny, puder Rimmel Stay Matte nr 5, puder brązujący Bell nr 6, róż Kobo
Luminous Baked Colour nr 103
Usta: pomadka Ellen Betrix Colour Return nr 35
wow, a jakie brwi gęste masz :), udało sie je odratować?:)
OdpowiedzUsuńudało! :) ale robiłam je jeszcze rano henną, co pewnie potęguje ich gęstość :D
OdpowiedzUsuńwyglądaja teraz rewelacyjnie, zresztą wtedy też się nimi podniecałam :)
OdpowiedzUsuńNie lubię perłowych cieni, ale u Ciebie efekt mi się podoba. Tak jak połączenie kolorków:)
OdpowiedzUsuńten pigment ma tak dużo drobinek, że czasem mnie aż przeraża, ale można soie nie raz pozwolić na taki słodki efekt :D
UsuńŁadny róż ;)
OdpowiedzUsuń