Strony

czwartek, 7 maja 2015

Jak osiągnąć efekt sztucznych rzęs bez konieczności ich przedłużania czy doklejania? Wszystko możliwe z Revitalash Advanced - podejście drugie.

Dokładnie 3 lata temu pisałam recenzję tej odżywki, kiedy to pierwszy raz miałam z nią styczność, wchodziła ona jakieś dopiero w łaski klientek, które wtedy nie za bardzo wierzyły temu produktowi i zapewnieniom producenta. Recenzję możecie przeczytać tutaj. Był to najczęściej odwiedzany post w całej historii mojego bloga, który był widziany 26440 razy ;) Teraz, po tak długim czasie robię kolejne podejście. Także nie będę się tu zagłębiać w opinie, jaką ma producent na temat tej odżywki, tylko po prostu odeślę Was do poprzedniej recenzji, a tu skupię się znów na samych efektach.W ciągu tych trzech lat przetestowałam jeszcze dwie odżywki, Xlash oraz Quicmax. Po kliknięciu przerzuci Was do recenzji, także zapraszam.

Stosowałam ją 2 i pół miesiąca. Tyle mniej więcej potrzeba, by zobaczyć pełny efekt. Oczywiście już wcześniej widać, że rzęsy nam rosną, ale wszystkie te obietnice pięknych rzęs po 3 tygodniach stosowania są ściemą. Dlaczego? A no dlatego, że nasza naturalna rzęsa żyje ok. 100 dni. I musi ona wypaść, żeby mogła urosnąć nowa, długa i piękna. 

Moje rzęsy przed zastosowaniem były powichrowane - jednym słowem. Jedna była dłuższa, druga krótsza, gdzieś tam nie było w ogóle i w tym okresie nie malowałam rzęs absolutnie. Wymalowane wyglądały dziwnie i beznadziejnie, więc wolałam sobie tego oszczędzić. Stało się tak po kuracji z Xlashem, ale nie przerażajcie się, to normalne. Skończyła mi się odżywka, rzęsy nie dostawały "nawozu", więc naturalnie po iluś tam dniach wypadły. Z racji tego, że oczywiście nie wypadły wszystkie na raz, efekt był taki, jaki widzicie. Jest to normalne i występuje po każdej odżywce. 
Rzęsy po kuracji są mniej więcej równe, gdzieniegdzie można zauważyć, że jest ich "mniej" ale one w tym miejscu po prostu jeszcze porządnie nie urosły. Wydłużyły się i do samego nieba. Nawet niewytuszowane sięgają samych brwi. Zagęściły się i stały się nieco grubsze. 
To, jak wyglądają rzęsy po wytuszowaniu jest zależne od tego, jaki wybierzemy tusz. Niektóry może zrobić krzywdę i rzęsy posklejać, jeśli wybierzemy odpowiedni do naszych rzęs, zrobi z nich na prawdę teatralny efekt. Ja ze swoją maskarą się troszkę namęczyłam, bo jest już nieco wyschnięta. Jednak najlepiej sprawdzać się będą tu maskary silikonowe, które ładnie wydłużą i rozdzielą rzęsy pod warunkiem, że nie będzie ten tusz zbyt mokry. Ja na pewno jeszcze będę szukać tej idealne, nie za mokrej i nie za suchej maskary, jednak efekt i tak jest powalający. W pracy miałam wiele klientek, które wpierały mi pomimo moich wyjaśnień, że to nie moje rzęsy i koniec. Mam sztuczne i tyle, nie wierzyły mi zwyczajnie, że można uzyskać taki efekt odżywką. A jednak. 
Obecnie na rynku jest multum odżywek z różnych firm, które są zróżnicowane pod względem ceny, jak i działania. Ten produkt kosztuje 250zł za 2ml i starcza na 3 miesiące. Za 3,5 ml zapłacimy już 330zł i jest to kuracja półroczna. Gdzieś tam można trafić na promocję i dorwać ją taniej. Ja posiadam próbkę, która ma 1ml i również starczyła mi na pełną kurację. Jednak nie jest ona oficjalnie w sprzedaży.
Same musicie zdecydować, czy warto wydać takie pieniądze na odżywkę, skoro na rynku są tańsze odpowiedniki. Ja uważam, że warto odłożyć grosza i zdecydować się na kupno, bo efekty są godne pozazdroszczenia :) 

Piszcie w komentarzach, czy stosowałyście tego typu odżywki i czy jesteście zadowolone z efektów! :)

62 komentarze:

  1. no masz teraz rzęsy fest :D chociaż ja mam swoje dosyć długie, ale rosną mi na prosto i jedyne czego bym chciała to to, żebym nie musiała się męczyć z zalotką :p czasem z bezradności rezygnuję w ogóle z malowania ich np jak nie mam czasu. Chyba bym się bała stosować tą odżywkę przez to że jestem rzęsowym świrem i jak by mi później to wszystko wypadło to bym się załamała :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaa no i Twoje brwi wyglądają teraz mega <3

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko boskie rzęsy, ja jestem w trakcie testów fega i nawet jestem zadowolona coraz bardziej ale aż takiego efektu wow u mnie nie ma ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt mega! Ale ja i tak nikomu nie polecam Revitalash po tym, jak w pewnym momencie zostalam prawie bez rzes :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt jest świetny, aczkolwiek ja bardzo nieufnie podchodzę do tego typu odżywek. Boję się tego efektu po odstawieniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no taki już jest naturalny proces :) piękna rzęsa rośnie, wypada i znów rośnie w takim stanie w jakim mamy rzęsy wyjściowo ;)

      Usuń
  6. Ja używałam Bodetko Lash i byłam również zadowolone z efektów. teraz mam Realash i jeszcze czekam na spektakularne rzęsiska, ale nie ukrywam, że Revitalash jest także na mojej liście i wcześniej, czy później też do mnie trafi ;) Twoje rzęsiska są obłędne... Ale Ci zazdroszczę <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyk, ktory zmienił moje zycie <3 czekam az urodze , wykarmie i kupuje znowu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Noo widać efekty i to całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt genialny :)! Ja po revitalash też jestem zadowolona bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzęsy rzęsami ale oczka masz prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt nieziemski, ale mimo wszystko drogo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Efekt świetny. Ja nigdy takich nie stosowałam, cena dla mnie zaporowa, zazwyczaj korzystam z mieszanki, którą robię sobie sama i rzęs wybitnie długich nie mam, ale chociaż są zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o kurcze!!!! ale efekt!!! naprawde ta kuracja jest warta swojej ceny:) alez masz piekne rzesy-zazdroszcze!!!!(w pozytywnym tego slowa znaczeniu)
    moze wspolna obserwacja???:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tak dobrze się zapowiadało...
      nie, nie preferuje żadnych "obserwuj za obserwuj" ani tego typu podobnych rzeczy
      obserwuję tylko te blogi, które są warte uwagi, a nie te, które tę uwagę wymuszają

      Usuń
  14. Efekty są naprawdę bardzo fajne. Jednak nie wiem czy po odstawieniu nie wypadałyby znowu :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt jest rzeczywiście powalający. ;] Osobiście używam czasami odżywki Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają świetnie !! Ja stosuję aktualnie odżywkę long 4 lashes i jestem ciekawa efektów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie przeczytam recenzje u Ciebie tej odżywki :)

      Usuń
  17. rzęsy idealne <3

    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  18. Bosko! <3 Znam Revitka dobrze i kochałam efekt na rzęsach, gdy ją stosowałam! Potem odstawiłam i rzęsy wróciły do stanu sprzed. Jakiś czas temu kupiłam Xlash, bo zatęskniło mi się do długaśkich rzęs. Muszę wziąć go wreszcie w obroty! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Xlash też jest świetny, polecam również :) co ja zrobię jak mi się te odżywki skończą? :D buu ;)

      Usuń
    2. Chyba go wreszcie rozprawiczę w tygodniu. Będę musiała znów się nakręcić na regularne stosowanie :) Już się nie mogę doczekać efektów! Aaaaahhhh :D

      JAk się skończą, trzeba będzie zaadoptować kolejną / kolejne :D

      Usuń
    3. dziwie się, że jeszcze tego nie zrobiłaś :) :)

      Usuń
  19. tak, faktycznie ta odżywka jest świetna i byłam z niej bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow megaaa to wyglada! ;)
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale masz teraz piękne i kuszące rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. efekt jest rewelacyjny! preparat zdecydowanie wart swojej ceny!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny efekt :) Rzęsy jak firanki :) Dla mnie to niestety 'odrobinę' zbyt dużo jak na odżywkę do rzęs :<

    OdpowiedzUsuń
  24. O kurcze ale masz rzęsy... masakra! :D Nie wiedziałam że to możliwe, piękne są.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jadę właśnie na Revitalashu i jestem po prostu zachwycona :D

    OdpowiedzUsuń
  26. efekt jest zachwycający! rzęsiska gęste i do samego nieba :)
    ja testuję od miesiąca inną odżywkę,Miralash,jeszcze (chyba) efektów nie widzę,myślę że za wcześnie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. wow, rzęsy jak firany! ja używam teraz long4lashes i trochę mi rzęsy urosły, przez to jak mam otwarte oczy (czyli w ciągu dnia) rzęsy opierają mi się na skórze i każdy tusz mi się odbija:(

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow! Jestem pod wrażeniem ;)
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  29. A jaki używasz tusz do rzęs? Ja też uzywam revitalash rzęsy mam dlugie ale nie mam takich jak Ty...myślę że zależy to od tuszu proszę napisz mi jaki używasz tusz do rzęs bo są piekne ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za WSZYSTKIE komentarze, jest mi niezmiernie miło czytając je! :)